To, że inteligencja przeciętnego człowieka się zmniejsza, widać gołym okiem. Lecz moim zdaniem jest to spowodowane tym, że ludzie inteligentniejsi są mniej agresywni. Prowadzi to do wypierania ich przez jednostki bardziej brutalne. Doskonale widać to na przykładzie ras człowieka. Wypieranie ludności białej przez ludność arabską i czarną. Tylko niech nikt nie wyskakuje mi tu z pseudointelektualną poprawnością polityczną i nie zarzuca mi rasizmu, bo to są po prostu fakty.
Einstein też miał małą głowę, a był bardzo inteligentny. Może nasze mózgi ulegają zagęszczeniu, i zmniejsza się odległość między komórkami istoty szarej? Albo mózg staję się bardziej pofałdowany. Rozmiar czaszki nie mówi nic o ilości fałdów kory, ani o inteligencji. Delfiny mają większe mózgi niż my, i i tak są numer 2 na planecie pod względem inteligencji :) No chyba że tak serio to one są UFO, a na głębokości kilku tyś
Stopniowo pewne funkcje mózgu są wypierane przez technologie i narzedzia zastępującą nas lub ulatwiajace zadanie przy wykonywaniu przeroznych czynnosci
Nie ma co patrzeć na sam rozmiar, liczy się, jak używasz;) Kwestia obraca się wokół powierzchni istoty szarej mózgu. Większa=lepiej. Mniejszy mózg jest efektem mniejszej czaszki. Zgadzam się z artykułem; kiedyś Homo Sapiens Sapiens potrzebował większych mięśni szczęk (=większej powierzchni ich przyczepu), aby sprawnie żuć surowe, twarde jedzenie. Im lepiej pokarm jest przeżuty, tym lepiej się wchłania, więc jest efektywniej wykorzystywany. Odkąd, kiedy upowszechniła się termalna obróbka żywności, nie ma już potrzeby
@Woody_90: eeee, wiesz, że ewolucja tak nie działa?
Chyba, że udowodnisz, że ludzie z mniejszymi czaszkami i mózgami byli chętniej wybierani przez kobiety etc.
Moja teoria brzmi: to debile osiągają największy sukces reprodukcyjny, ludzie, którzy nie potrzebują dużego mózgu. Dobierają sobie podobne durne partnerki i robią ósemkę dzieci, podczas gdy pan docent nauk wszelakich jest szczęśliwy ze swoim synem jedynakiem - stulejarzem bez szans na potomstwo.
Były kiedyś badania że koty w niewoli głupieją, bo też mają mniejszą pojemność mózgoczaszki niż ich dzicy pobratymcy. Myślę że jest to prawo uniwersalne.
Komentarze (9)
najlepsze
Chyba, że udowodnisz, że ludzie z mniejszymi czaszkami i mózgami byli chętniej wybierani przez kobiety etc.
Moja teoria brzmi: to debile osiągają największy sukces reprodukcyjny, ludzie, którzy nie potrzebują dużego mózgu. Dobierają sobie podobne durne partnerki i robią ósemkę dzieci, podczas gdy pan docent nauk wszelakich jest szczęśliwy ze swoim synem jedynakiem - stulejarzem bez szans na potomstwo.
edit: dopiero teraz widzę że wykop sprzed pięciu lat xD