Zabójstwo - trudne śledztwa, a polską bolączką nadal pierwsze czynności

To jak policjanci zabezpieczą materiał dowodowy i pozyskają przyznanie się do winy domniemanego sprawcy, ma wpływ na cały przebieg sprawy. Problem w tym, że w Polsce nadal brakuje mechanizmów i procedur, które by ograniczały błędy na tych wstępnych etapach.

[EnderWiggin]

K---a, jak na komendzie siedzi jeden debil z drugim i spisuje protokół z błędami wszelakiej maści, to jak go dostałem do podpisania to się poważnie zastanawiałem czy nie poprawić w nim błędów i kazać przepisać xD Głąby kapuściane.

[Maro88z]

Co do kwestii ustaleń na miejscu zdarzenia to zawsze powtarzam, że są często kluczowe dla całej sprawy. Im dalej od zdarzenia tym ludzie zapominają, kombinują, dowody się mogą zacierać. Dlatego podstawą na takich zdarzeniach jest doświadczony patrol który zrobi wszystko jak należy. Wysyłanie na zgony ludzi z doświadczeniem kilku miesięcznym albo i mniej może spartaczyć całą sprawę. Ale to już temat do innych rozważań dlaczego w większości ci lepsi z większym doświadczeniem

[IgorK]

Co do kwestii ustaleń na miejscu zdarzenia to zawsze powtarzam, że są często kluczowe dla całej sprawy.

@Maro88z: w 99,9% są, zwłaszcza w przypadku przestępstw typowo kryminalnych. Sprawni patrolowcy i operacyjni, którzy w pierwszych minutach objadą okolicę i pozbierają ustalenia, to często klucz do rozwiązania sprawy.

[Kezcliw]

IgorK @Maro88z i teraz wróćmy do rzeczywistości w jakiej pracujemy, policjant który robi na ulicy 15 - 20 lat jest traktowany jak jakiś trędowaty albo lekko upośledzony, na ulicy są najgorsze zarobki, najgorsze warunki pracy, najlepsi policjanci uciekają i zostają nowicjusze, potem przyjeżdża patrol i nieświadomie zaciera połowę śladów i nic nie może ustalić. Inna sprawa, że w godnych warunkach można pracować tylko w dużych miastach bo na powiatach policjantów jest