LIST: „Nie mówię facetom z Tindera, że mam dziecko. To by ich odstraszyło”
Karyna szuka betabankomatu dla bombelka i "Jest dziewczyną do wzięcia". Takich P0lek jest pełno na Tinderze.
Zlychomikzjecie z- #
- #
- #
- #
- #
- 511
- Odpowiedz
Karyna szuka betabankomatu dla bombelka i "Jest dziewczyną do wzięcia". Takich P0lek jest pełno na Tinderze.
Zlychomikzjecie z
Komentarze (511)
najlepsze
Tysiąc knag później szuka beciaka..klasyG
prawiczek jest dla nich jak karaluch
Ta pani natomiast wyjątkowo uczciwie stawia sprawę:
"-byłam straszną zdzirą na Erasmusie"
4 lata * 364 dni/ rok / 200 kolesi = nowy koleś co 7,3 dnia. Zaokrąglijmy, że był to jeden koleś na tydzień. Zakładając, że prawdopodobnie uprawiała seks z każdym z tych kolesi ze 3 razy, a przeciętna długość penisa wynosi 13,97 cm, a średni stosunek mógł trwać ze 100 pchnięć do czasu spuszczenia się:
(100 pchnięć / stosunek)* 3 stosunki średnio * ~28cm (14cm pchnięcie w przód - drugie 14cm wyjęcie) = 8382 cm #!$%@? co tydzień. 200 tygodni * 8382 cm = 1676400 cm fiuta, co daje
Zależy od czego. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
1. Wdowa
2. Rozwódka po kilku latach razem
3. Kobitka po wpadce z wiadomym ojcem
4. Kobitka po wpadce ojciec nieustalony bo trudno 50ciu robić testy... a tym razem na aborcje nie starczyło...
Ale cóż dla niektórych wszystkie mają być równe dziewicy....
a nie są
Nie musi się reklamować jako "matka z dzieckiem", ale mogłaby przed spotkaniem, albo w trakcie pierwszego spotkania - przedstawić sytuacje, żeby facet ewentualnie mógł przemyśleć i przetrawić to zanim będzie chciał coś więcej.
Druga sprawa, ze dzięki takiemu podejściu pewnie
@haosek: ale darmowego obiadu nie bedzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)