Oglądałem rosyjski film tanki. Film zaczyna się od słów: "Film oparty na prawdziwych wydarzeniach. W filmie NIEKTÓRE wydarzenia są twórczością fikcyjną" Później sie okazuje, ze wszystko tam to jakaś absurdalna fikcja z wyjątkiem tego, że dwa T-34 jechały na własnych gąsienicach na paradę.....chyba, bo wydawało mi się, że wysłali jeden prototyp do Finlandii gdzie dojechał i wrócił na własnych gąsienicach, ale konstruktor przy okazji zmarł na zapalenie płuc bo prototyp nie chronił
Był już taki film. Nie przypomnę sobie tytułu. Może pomożecie? Załoga chyba jeździła w T34 (na pewno czymś ruskim), szło im dobrze, ale w końcu złapali x osób z załogi (reszta ginie). Dowódca (bo chyba tylko on przeżył) ląduje w obozie jenieckim i dostaje propozycje udziału w ćwiczeniach (miał robić za mięso armatnie). Niemcy chcą na nim wyszkolić swoją młodzież, dowódca zbiera x osób z obozu i czyszczą wrak T34 z martwej
Bajeczka i jak zwykle propaganda, że t34 taki super :D Pantera to z 1,5 km i nawet większych odległości przebijała przedni pancerz teciaków a tu z 100 metrów się nie da :D
@szybkaszyba: T-34/85 z kilometra potrafił rozbić panterę. Ruska 85mm ogólnie była mocną armatą. Jak ruskowi się udało trafiać to robił mocne kuku na niemieckich czołgach.
Te pociski odbijające się od pancerza to też powód dla którego lubię granie czołgami III-IV Ery w #warthunder . Ciekawe czy ktoś kiedyś zrobiłby podobne animacje ale z nowoczesną amunicją.
Poniżej: 1. HE - zwykły pocisk z ładunkiem wybuchowym 2. HESH - odkształcalny pocisk przeciwpancerny (fala uderzeniowa w pancerz odrywa jego odłamki które ranią załogę) 3. APFSDS - podkalibrowy stabilizowany brzechwowo z odrzucanym sabotem (zwykła szpilka z super twardym rdzeniem np. wolframem)
Komentarze (215)
najlepsze
Później sie okazuje, ze wszystko tam to jakaś absurdalna fikcja z wyjątkiem tego, że dwa T-34 jechały na własnych gąsienicach na paradę.....chyba, bo wydawało mi się, że wysłali jeden prototyp do Finlandii gdzie dojechał i wrócił na własnych gąsienicach, ale konstruktor przy okazji zmarł na zapalenie płuc bo prototyp nie chronił
Załoga chyba jeździła w T34 (na pewno czymś ruskim), szło im dobrze, ale w końcu złapali x osób z załogi (reszta ginie).
Dowódca (bo chyba tylko on przeżył) ląduje w obozie jenieckim i dostaje propozycje udziału w ćwiczeniach (miał robić za mięso armatnie). Niemcy chcą na nim wyszkolić swoją młodzież, dowódca zbiera x osób z obozu i czyszczą wrak T34 z martwej
Niestety, w takiej ilości to jest jedynie męczące.
Poniżej:
1. HE - zwykły pocisk z ładunkiem wybuchowym
2. HESH - odkształcalny pocisk przeciwpancerny (fala uderzeniowa w pancerz odrywa jego odłamki które ranią załogę)
3. APFSDS - podkalibrowy stabilizowany brzechwowo z odrzucanym sabotem (zwykła szpilka z super twardym rdzeniem np. wolframem)