Wytatuowany performer straszył dzieci w przedszkolu. Chciał być wychowawcą
Zareagowali rodzice. Wytatuowany od stóp do głów, a nawet na… gałkach ocznych Francuz nie będzie mógł być wychowawcą dzieci w przedszkolu. Rodzice tłumaczą, że maluchy po prostu się go boją.
Djangobango z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 19
Komentarze (19)
najlepsze
@IvanBarazniew:
Ale po co zamykać? Niech się realizuje w malarstwie, mediach, tego typu branżach.
Van Gogha jakoś nie chcieli nigdzie zamykać tylko za to, że se ucho urżnął.
Z drugiej strony jeśli ktoś wydaje 50k€ na swoje "hobby", to znaczy, że w dotychczasowym zawodzie wcale nie idzie mu aż tak źle.
50k to na wódę i fajki potrafi wydać byle żuł po prostu jest to rozłożone w czasie.
@werfogd: Malować można w zakładzie, udzielać się medialnie też.
A tak z nieco innej beczki ale tez w temacie:
@kjungst:
To był raczej proces niż jednorazowy fakt. To wszystko jednak trwa. W wieku 27 lat zaczął.
Po drugie tatuaż to przecież jest de facto rana. Organizm raczej nie wytrzymałby naprawiania tak ogromnej powierzchni skóry jednocześnie.
Swoją drogą i tak późno zaczął swoje "hobby". Teraz w większych
Kiedyś widziałem dokument i istnieją pogryzdani tacy ludzie, co mają własne biznesy i wysyłają swoje dzieci do prywatnych szkół.
Komentarz usunięty przez moderatora