Ksiądz nie wiedział, że molestuje, więc nie było przestępstwa.
Rzecz dotyczy głośnej sprawy: ks. Jerzy Kiera oskarżył o pomówienie byłego warszawskiego radnego, aktywistę na rzecz praw osób LGBT i adwokata Krystiana Legierskiego. Ujawnił on publicznie, że jako 11-letni ministrant został wykorzystany seksualnie przez tego duchownego z parafii w...
t.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- 87
- Odpowiedz
Komentarze (87)
najlepsze
I już.
A wywód jest absurdalny i nielogiczny
Jak pokazujesz, ze w KK są księża pedofile i prokuratura ani sądy nie kwapią się żeby coś z tym zrobić to jest to.. atak na kościół xD
W dodatku
A determinacja chociażby dlatego, że takie przedwczesne ogłoszenie celów przez
Tak po prawdzie to piszemy "Ziemi". Jedno "i" :)