Przykleili kartkę do skrzynki. Prawnik tłumaczy, co można teraz zrobić
Działająca na Śląsku firma windykacyjna nakleiła przypadkowej osobie na skrzynce pocztowej informację o egzekucji. Przez cały dzień mogli ją "podziwiać" sąsiedzi. Pracownicy nie poczuwają się do winy. Dziennikarzom money.pl próbowali wmówić, że prowadzą warsztat samochodowy. Prawnik...
MoneyPL z- #
- #
- 127
Komentarze (127)
najlepsze
Jest instytucja "szeryfa" (coś jak nasz komornik), który jest pracownikiem sądu i każdy dłużnik za drobną opłatą może ich wynająć.
Oni doliczają sobie do długu swoje koszta i całość ściągają. Przy okazji kręcą ciekawe filmy. xD
Blokowe plotki roznoszą to na inne piętra i klatki, więc przyklejona jakaś reklama "w sprawie egzekucji" działa tylko na stare prukfy, które przejmują się ulotką reklamową w skrzynce albo na ścianie zatytułowaną "ważny komunikat".
@QuickCharger: Chyba na jakimś pipidówku gdzie mieszkają 3 osoby na krzyż. W większości wypadków sąsiedzi się kompletnie nie znają i relacje ograniczają się do zwykłego dzień dobry.
Wiele tragedii rozgrywa się za ścianą latami, a sąsiedzi nie mają żadnego pojęcia.