Przykleili kartkę do skrzynki. Prawnik tłumaczy, co można teraz zrobić
Działająca na Śląsku firma windykacyjna nakleiła przypadkowej osobie na skrzynce pocztowej informację o egzekucji. Przez cały dzień mogli ją "podziwiać" sąsiedzi. Pracownicy nie poczuwają się do winy. Dziennikarzom money.pl próbowali wmówić, że prowadzą warsztat samochodowy. Prawnik...
MoneyPL z- #
- #
- 127
- Odpowiedz
Komentarze (127)
najlepsze
@Mszanin: dobrze się czujesz? Przecież taka kwota to jest przeznaczona na wypłaty dla kilkudziesięciu normalnych klientów i jak wypłacą Tobie, to pod koniec dnia możesz zabraknąć gotówki na wypłaty dla innych klientów. Jeśli chcesz tyle wypłacić, to żaden problem, ale musisz po prostu ich uprzedzić, że tego dnia muszą zamówić więcej na wypłaty. Ewentualnie przejść się po paru oddziałach i brać mniejsze kwoty.
W tym rzecz że nie wiadomo jaka to firma, bo się wycwanili i stosują różne sztuczki by trudno ich było namierzyć.
@kuba70: Zwykle da się namierzyć firmę po numerze telefonu. A po zgłoszeniu sprawy do organów ścigania dość szybko, bowiem aktualnie każdy numer musi być przypisany do właściciela.
Gorzej jak się okaże że firma windykacyjna, aby nie płacić za swoje zobowiązania wobec telekomów sama ma telefon na słupa.