Dania zmienia definicję gwałtu. Umowa zamiast gry wstępnej.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_15991282486tB3UH6wmdVf5Ik0rxhsSq,w300h194.jpg)
Dania zmieni definicję gwałtu. Do tej pory była ona taka sama jak w Polsce. Teraz gwałt będzie wynikał z braku zgody, a nie z oporu.
- #
- #
- #
- #
- #
- 272
Dania zmieni definicję gwałtu. Do tej pory była ona taka sama jak w Polsce. Teraz gwałt będzie wynikał z braku zgody, a nie z oporu.
Komentarze (272)
najlepsze
Prawaki w Polsce - ZNISZCZĄ rodzinę, miłość, cywilizację!
@graf_zero:
W Polsce też to jest. Tylko u nas domniemuje się, że zgoda była, jeśli nie ma dowodów na sprzeciw.
W Danii tego nie będzie i to ty będziesz musiał udowodnić, że miałeś zgodę, co bez świadków na zgodę, czy podpisanego zaświadczenia będzie niemożliwe, czyli zostaniesz skazany za gwałt.
@MateriaBarionowa: no bo będzie upadać, jeśli będzie wzrost gwałtów na papierze. Tylko nie będzie to upadek przez imigrantów, tylko przez lewicę, która będzie niszczyć tysiącom ludzi życie zniesieniem domniemania niewinności.
Jeśli nastąpi wielki wzrost gwałtów w porównaniu do dnia dzisiejszego, to znaczy że
@MateriaBarionowa: nie, jesteś po prostu brainletem i nie umiesz czytać.
Gdzie tam coś było o jakichś umowach szkalujących kogokolwiek?
Weź leki, dobij do poziomu IQ powyżej granicy upośledzenia i dopiero pisz te swoje wysrywy.
no tutaj taki ojciec nie ma nic do gadania, mama wymyśliła, że nagle ma córkę. a w wieku 7 lat (jak to dziecko) wiele chłopców bawi się w dziewczynki i vice versa.
Prawidlowo, brak zgody = gwalt. W Polsce zgwalcona musi udowadniac ze nie jest sloniem i ze stawiala czynny opor. Ciekawe czy gdyby okradziony musial wykazywac ze stawial czynny opor zlodziejowi bo inaczej uznawanoby to jako dobrowolne przekazanie mienia to czy wykopki tak samo by uszami klaskały.
Podstawą prawa karnego jest zasada domniemania niewinności, masz link z wikipedii: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Domniemanie_niewinno%C5%9Bci
Teraz zastosuję twoją "logikę rozumowania: spotykasz się ze znajomymi, a na drugi dzień lądujesz na komisariacie bo twój znajomy stwierdza że ukradłeś mu 500 złotych. Posługując się twoim tokiem.myślenia to ty musisz udowadniać że tych 500 Zeta nie ukradłeś.
Rozumiesz czy wciąż za trudne?
Obie równorzędne strony twierdzą, że zostały zgwałcone. Którą stawiasz w stan oskarżenia? A może dwa postępowania i dwa wyroki, skoro żadne nie jest w stanie pokazać umowy?
By "zgwałcona" oskarżająca nie musiała nic udowadniać, musiałbyś
@Rewo96: Nawet jak uzyskasz zgodę na piśmie w trzech kopiach z pieczątką, to i tak biedactwo będzie mogło zawsze (jak pokazują fakty, nawet po 25 latach) powiedzieć, że "czuła się zmuszona", "tak naprawdę tego nie chciała" i "teraz czuje się zgwałcona". I diluj z tym.
@urzad_kontroli_skarbowej: to nic nie da - nie chodzi o negowanie faktu podpisania kwita, tylko o "uczucia", z których delikwentka "zdała sobie sprawę". Bez szans. Koniec seksu ¯\_(ツ)_/¯