Rzecznik Praw Dziecka. "Dają dzieciom środki farmakologiczne, żeby zmienić płeć"

Zdaniem Mikołaja Pawlaka edukatorzy seksualni "wychwytują dziecko gdzieś rozchwiane, zaniedbane, któremu dają, właśnie ci edukatorzy, z tych ośrodków, jakieś środki farmakologiczne, żeby zmieniać jego płeć bez wiedzy i zgody rodziców i lekarzy".

[dulux23]

Tak było, jestem tym środkiem farmakologicznym

[WaveCreator]

Nie czytałem, ale jak rozumiem chodzi o to, że księża katoliccy gwałcą kilkuletnie dzieci, wykorzystując przy tym to, że w oczach niewykształconego motłochu "o księdzu dobrze albo wcale" i "dzieci same wodzą na pokuszenie"? I, że polskie władze kościoła doskonale wiedzą kto w ich szeregach gwałci dzieci, ale nic z tym nie robią bo chroni ich państwo?

[miodeeek]

Godny kontynuator myśli Macierewiczowskiej

[Zenon_Czosnek]

Ja ostatnio coraz bardziej przychylam się do teorii, że PiS obsadza stanowiska ironicznie.

[PAndy]

Czy rzecznik zgłosił to do prokuratury?

[Niczyporuk]

@PAndy: prokuratura w Poznaniu już zajęła stanowisko, że nigdy o takiej sprawie nie słyszeli.

[IEatBread]

Kolejny debil. Skąd oni ich biorą?

[SilnikGolfa]

Jak bardzo trzeba gardzić swym własnym narodem, żeby taką funkcję powierzyć komuś takiemu. A nie jest on wyjątkiem.

[jacek-jan]

Ten pan to chyba nadużywał przeróżnych środków farmakologicznych.

[rutekX]

A teraz porównajcie do lekcji religii

[Pro_Test]

Kurcze, pigułki na zmiany płci są, a nie ma skutecznych na zrzucenie zbędnych kilogramów. Wot tiechnika ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Kaloryfe]

@Pro_Test: te pigułki to hormony estrogen albo testosteron

[Pro_Test]

@wodiwo

Przypomnę, że ponad 40% osób transseksualnych popełnia samobójstwo i zwiększenie akceptacji społecznej nie wpływa na to zjawisko w żaden sposób.

Wg wielu opracowań to właśnie brak akceptacji społecznej jest głównym czynnikiem mającym wpływ na samobójstwa osób transpłciowych.