Dlaczego nie można trzymać ryb w kuli?

W rzeczywistości kula nadaje się do hodowli jedynie roślin lub do przechowywania cukierków. Trzymanie w niej jakichkolwiek ryb jest ich torturowaniem. W wielu krajach sprzedaż takich zbiorników jest prawnie zabroniona. Dlaczego? Wyjaśnienie to w tym materiale.

[dzek]

@Fishuur: no i elegancko, lepszse to niż 5 minut filmu

[blady_pirat]

@zarowka12: na przykład kula ziemska;-)

[amperrowwer]

Nie tylko w kulach ale i w zbyt małych zbiornikach.

[the_michael]

@amperrowwer: Po latach chciałem wrócić do akwarystyki, ale już inaczej patrze na świat i mocniej nurtują mnie kwestie etyczne. Zastanawiam się właśnie czy w sztucznym zbiorniku w ogóle jesteśmy stworzyć warunki, w których ryby dobrze się czują. A jesli jesteśmy to gdzie jest granica, czy ustala ją gęstość zarybienia, czy minimalne wymiary. Co jest miernikiem wystarczająco dobrego samopoczucia? Czy akwaryści rozmawiają o takich rzeczach?

[Biohazard86]

@the_michael: obawiam się, że w naturze ryby też się wcale dobrze nie czują. Ciągle są narażone na głód albo na ataki drapieżników. Pływają tak posrane. Gdyby miały włosy, to by im stały dęba.

[Bartholomew]

Za to świetnie przechowuje się w nich koty.

[Jarek_P]

Za to świetnie przechowuje się w nich koty.

@Bartholomew: sięnieznasz, koty przechowuje się w słoiku!

[dave8]

@sciana: fajne, gdzie to można kupić?:)

[AmateurHardcore]

Quality content.

[L.....8]

rybą nie jestem ale chyba też bym nie chciał okrągłego mieszkania :-)

[Jednorybek]

@Luki_78: przynajmniej odkurzacz by doszedł do każdego kąta ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[taki_sobie_mirek]

@Luki_78: Ziemia ponoć jest okrągła.

[gromak]

Przy akwarystyce ogólnie jest jedna zasada - im większe akwarium, tym mniej przy nim roboty. Kiedyś myślałem, że 35 litrów to duże, potem zmieniłem na 70 i też myślałem, że jest już spoko. Dopiero 200l które mam teraz, staje się bezobsługowe (prawie) poza wymianą wody, bo w takim zbiorniku biologia reguluje się sama, a też i przy sprzątaniu raz na czas ryby się nie stresują, bo mają się gdzie ukryć. Nie pojmuję

[W.....i]

Generalnie mam wrażenie, że los wszystkich zwierząt, które są przechowywane w klatce i ew. okazyjnie wypuszczane jest bardzo marny. Mam na myśli chomiki, ptaki, węże, jeże itd. Całe życie w niewoli - szkoda tych zwierząt po prostu.
Jedyne jakie bym rozważał to psy, koty, czyli te które są mniej więcej rozumieć sytuację i same się poruszać.

[W.....i]

@woza77:
Bez przesady, kot który mieszka w domu i może sobie łazić po okolicy do woli nie ma źle, psy podobnie - raczej nie są nieszczęśliwe.

Taki pies jest ewolucyjnie przystosowany, żeby żyć w towarzystwie człowieka

[w.....1]

@woza77: A według mnie najgorzej mają psy w domach. Takie przynajmniej, które mają mega nieogarniętych właścicieli - serio, ile można siedzieć na jednym i tym samym ogrodzie? Co w tym ciekawego? A często i gęsto psy, które wychowywane są w domach prawie nie mają spacerów poza podwórko - bo i po co spacer, skoro jest ogród ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mój pies mieszka sobie w bloku,

[e.....t]

bo kula je połyka?

[lomppl1]

U nas by tak ryb nie trzymali gdyby nie to że sklepy zoologiczne i ich pracownicy którzy nie maja zielonego pojęcia o akwarystyce sprzedawaja tak ryby. To wina sklepów!!