Ukradli cielaka z pastwiska, wieźli go osobówką, wpadli do rowu
Takie czasy, że nawet złodzieje nie mają żadnych skrupułów, by w biały dzień ukraść stukilogramowego cielaka z pastwiska. Na taki wyczyn porwało się dwóch mieszkańców powiatu nowosądeckiego. Brawura i alkohol sprawiły, że rozbili auto z wiezionym w nim kradzionym zwierzęciem. Czekają ich...
baaart z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 0
- Odpowiedz