@Qontrol: Zapewne całe zero. Raz, że banki by się zorientowały i były wyczulone na ciągle powtarzające się dane, dwa, że to mit jest iż tak łatwo wpakować się w jakieś kredyty po zwykłym zdjęciu dowodu czy numerze PESEL. To musiałby być cały szereg niedociągnięć i ktoś w banku, kto celowo by do tego dopuścił albo kompletny debil.
@night_witch95: ale to nie w bankach biorą kredyty na lewe dowody, tylko w parabankach, instytucjach finansowych ostatniej szansy, sklepach agd/rtv zakupy na kredyt, telefony w abonamencie. Sprzedawcy mają prowizję od udzielonych kredytów i to napędzało ten biznes. Jak pójdziesz do normalnego banku z lewym kolekcjonerskim dowodem na czyjeś prawdziwe dane to cię bagiety jeszcze zdążą zwinąć z sali operacyjnej, bo pracownicy są szkoleni i wiedzą co i jak. To stan na
Komentarze (155)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora