Historia szyfranta Służby Wywiadu Wojskowego chor. Stefana Zielonki
Szyfrant Zielonka miał dostęp co ściśle tajnych materiałów wywiadu wojskowego. Kiedy "zaginął" próbowano na siłe zrobić z niego osobe niestabilną psychicznie z problemami. Fakty mówiły coś odwrotnego. Polskie służby notowały próby podejścia ze strony Rosjan do szyfrantów i ich najbliższych rodzin
M.....9 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 102
Komentarze (102)
najlepsze
W połączeniu z Komorowski to katastrofa.
To mój kolejny argument, żeby ludzi z nimi związanych (typu Trzaskowski) nigdy więcej nie dopuścić do wladzy
Obniżenie natomiast liczebności armii do 80.000 (przy czym efektywne siły zbrojne liczyły tak naprawdę 40-50 tys) w 38 mln. narodzie to się ociera o trybunał stanu.
Dopiero ściągnięcie rotacyjne wojsk USA/NATO oraz utworzenie nowej dywizji plus WOT zmienia na plus równania.
Kto w tym siedzi/siedział, wie o czym
W marcu 2010 prokuratura wojskowa stawia Zielonce zarzut dezercji. Jak donosił wówczas serwis internetowy Gazety Wyborczej: "Prokuratura wojskowa postawiła zaginionemu szyfrantowi wojskowego wywiadu
@Martin999: Ciekawy fragment i wątek. W Chinach takie futerały do komórek były dość popularne przed erą smartfonów. Z połączeniem faktu, iż rodzina nie rozpoznała ubrań. Możliwe, że ktoś dostał zadanie "Słuchaj ubierz go" I ubrał, zgodnie z tym co uważał za słuszne.
Dlaczego miałby został zatrzymany na lotnisku?
Może tak napisać do niego? Co tam słychać u jego rodzin? Jak długo trwała jej obserwacja?
@Utylizejszyn: Niewykluczone. Informacje wywiadowcze są często przekazywane za pomocą takich banalnych "narzędzi", chociaż oczywiście w niebanalnej formie - niezrozumiałej dla osoby postronnej.
No bo niby jakie podejrzenia wzbudzasz siedząc sobie na NK (czy tam dzisiaj na Facebooku) pisząc z "kumplem" o chomiku cioci Jadzi? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nasze służby dowiedziały się, że Zielonka planuje uciec, bo współpracuje z innyni wywiadami i postanowili się go pozbyć. Stąd taka narracja o problemach psychicznych, stąd postępowanie policjantki. Ciało miało się nigdy nie odnaleźć, ale smród dalej się unosił, bo portal pisał, że Zielonka żyje i pracuje w Chinach. Służby więc ciało podrzuciły, by temat definitywnie zakończyć.