REM: debata w TVP nie będzie bezstronna, jeden uczestnik może znać pytania
Członkowie Rady Etyki Mediów zaapelowali do Telewizji Polskiej, żeby zasada swobodnego przerywania wypowiedzi przez prowadzącego była wykreślona z regulaminu debaty wyborczej. TVN poinformował we wtorek kandydatów, że odwołuje swoją debatę.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 86
Komentarze (86)
najlepsze
Należy zwrócić zasadniczą uwagę iż debata w wykonaniu PiSie nie polega na dyskusji czy wymianie zdań chociaż z teorii tak powinna ona wyglądać.
Przykładowo przedwyborcze rozjazdy PiSu oraz debaty w wykonaniu Szydło z suwerenem polegały nie na dyskusji lecz na przemowie wśród zaufanego grona ludzi bez zadawania pytań, prosta przemowa, samoreklama, kwiaty klaski i dziękuję do widzenia.
Taka "debata" z połączeniem swojego partyjnego źródła jakim jest niewątpliwie obecnie Telewizja
Długopisowi i tak pali się grunt pod nogami, mobilizacja w społeczeństwie jest już b. duża i z pseudodebatą czy bez ziemniak w drugiej turze przegra.
Czasami ręce opadają na nieudolność opozycji.
Po drugie - w debacie przed wyborami parlamentarnymi 'dziennikarz' zadał pytanie o wysokość dopłat od hektara czy coś tego typu. Przedstawiciel PSL nie znał, a pisowiec podal dokładną kwotę.
- Pytanie dla zespołu z Zabrza: o jaki procent łóżek szpitalnych powiększyła się ilość miejsc w ostatnim okresie?
- 7218 godzin.
- Hmmm... No tak, ale to jest odpowiedź na trzecie pytanie, którego ja jeszcze nie czytałem, a które brzmi: ile godzin w czynie społecznym przepracowała służba zdrowia? Ale mam nadzieję, że jury uzna tę odpowiedź awansem. Prawda?
- Tak, jury uznaje odpowiedź.