Od razu było wiadomo, że ją zaatakuje XD. Zamiast próbować na siłę ściągnąć pytona z ręki, powinna od razu rękę włożyć do wanny pod bieżącą wodę lub lepiej - polać węża alkoholem. Zazwyczaj wtedy puszczają. Tyle dobrze, że zastosowała się do podstawowej zasady interakcji z wielkimi dusicielami - byli z nią inni ludzie w domu. Ja zawsze mam w lodówce butelkę czystej, w razie właśnie gdyby mnie któryś z moich węży zaatakował
Komentarze (258)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@heteropoda: Jak każdy prawdziwy Polak.