Japończycy nie walczą na ekrany.
Japończycy mówią pas. Podczas prezentacji najnowszej Hondy Jazz pokazali, że nie zamierzają podążać za modą i… wracają do tradycyjnych przycisków, ograniczając rolę ekranu i dotyku. Wywołuje to niemały szok w branży, ale doskonale wiedzą, że z autem będziemy porozumiewać się w zupełnie inny sposób.
dynx z- #
- #
- #
- #
- #
- 398
- Odpowiedz
Komentarze (398)
najlepsze
To zależy, to bardzo dobre rozwiązanie w postaci panelu informacyjnego ale nie kontrolnego.
@uknot: przede wszystkim są tanie i zyskowne dla producentów. Zamiast kupować i montować dziesiątki fizycznych przycisków mogą podpiąć jeden ekran które je zastąpi. A potem jeszcze sprzedać drożej auto, bo "postęp i nowoczesność" jakiej oczekiwali klienci (a przynajmniej marketingowcy skutecznie przekonają że to jest to, czego całe życie chciałeś w swoim aucie).
Ekran ma opóźnienia sekundowe xD przecież to kpina
Z resztą nawet w takich samochodach jak Panamera ekrany lagują. To jest żałosne i smutne, że w 2020 roku lagują ikonki i suwaki na jakimś tablecie w samochodzie za kilkaset tysięcy. Z resztą o Tesli na reddicie naczytałem sie tego samego xD ludzie piszą, że laguje im nawet sterowanie klimatyzacją
@rekoj: stary ipad za 1000 zł płynniej działa. ;) Raczej winiłbym tu dużą bezwładność branży - w samochodach z 2020 pewnie często są wrzucane systemy multimedialne opracowane w okolicy 2010
Bo ekran w samochodzie zazwyczaj jest już od dawna (wyświetlanie nawigacji, radia itp.), a jego dotykowość kosztuje już niewiele - mniej niż fizyczne przyciski.
Do tego ponieważ jest to jakaś nowinka, wiele osób reaguje z entuzjazmem, nie wiedząc jak niewygodne jest to w praktyce.
Ale być może powrót do pokręteł i przycisków podyktowany jest tym, że pojawiła się już na rynku pierwsza fala kierowców, którzy mieli już samochód sterowany dotykowo i wiedzą że warto nawet dopłacić za gałki i przyciski.
@piwotomojepaliwo: https://pl.wikipedia.org/wiki/Pami%C4%99%C4%87_cia%C5%82a
@hellfirehe: Nie wiem ile masz lat, ale przypomnij sobie jakie były kiedyś telefony i jaką rewolucję zrobiła nokia 5110 (bardziej nagłośnili to w 3310) z navikey, gdzie sprowadziła obsługę do kilku kliknięć. To było b. intuicyjne i rewolucyjne, a jednocześnie zmniejszyło ilość przycisków. Więc nie do końca się zgodzę. Chcieć, to móc :)
Ekran wpisany w deskę, przyciski do tego co na szybko są przyciskami, klima na pokrętłach, pad do sterowania infotainment idealnie pod ręką, przełączanie trybów DNA bezwzrokowo, sterowanie głosowe - prawie perfekcja
Może brakuje mi tylko dotykowego wyłącznie do wpisywania nazw w navi (choć i tak używam navi na smartfonie), a w nowych wersjach już jest android auto więc problem znika.
@niegwynebleid: Naprawdę piękne, Włosi to umieją robić design. I wygląda że nawet wygodne w użytkowaniu.
Ja jeżdżę Leonem przedliftem i uważam ten kokpit za wzór ergonomii. Owszem jest ekran dotykowy, ale niewielki, sterowanie klimatyzacją, nawiewami, grzaniem siedzeń itp. jest na fizycznych, wygodnych i logicznie rozmieszczonych przyciskach, a nawet wokół ekranu są przyciski, a do tego dwa pokrętła. W dodatku jest on wysoko umieszczony, nie trzeba odrywać wzroku od
Ekrany są super efektowne i nowoczesne, ale pod względem ergonomii to jest dramat i podstawowe funkcje MUSZĄ wrócić do obsługi analogowej. Nie mogę się nadziwić, że żadne organizacje dbające o bezpieczeństwo tego dotąd nie wymusiły. Akurat pod tym względem popierałbym w pełni. Ekran niech sobie będzie i niech ma wszystkie wodotryski, ale poza tym podstawowe funkcje na przyciskach i pokrętłach.
@stormkiss: nie ekrany są problemem to tylko to jak niektórzy je implementują. Mercedes np. w E i S klasie ma spore ekrany ale też sporo fizycznych przycisków. Co innego uwielbiana przez liczne grono wykopków Tesla, które walnęła na środek deski tablet i praktycznie wszystkim steruje się z jego poziomu.
Aby ustawić klimatyzację trzeba było kliknąć chyba 4x w ekran.
A idź pan w #!$%@? z takim sterowaniem w czasie jazdy!
Takze dla bezpieczenstwa bo nie trzeba wzroku przestawiac na monitor