W Stalowej Woli ktoś strzela z wiatrówki do kotów
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_15884151990xkVtqO0iPVTqMm1aXM8Dy,w300h194.jpg)
To już nie jest normalne... przyjechałam na kontrolę ze wszystkimi moimi kotami, nie uwierzycie... jestem właśnie u weterynarza... z ucha drugiego kota wypadł śrut... przy ...
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 307
To już nie jest normalne... przyjechałam na kontrolę ze wszystkimi moimi kotami, nie uwierzycie... jestem właśnie u weterynarza... z ucha drugiego kota wypadł śrut... przy ...
Komentarze (307)
najlepsze
@harpiowata: to nie uprzedzena, a doświadczenie. Jeśli chodzi o walkę z kotami i ich właścicielami to jestem weteranem. Kiedyś moja mamuśka zrobiła sobie ogród na który wydała równowartość nowego miejskiego samochodu. Zle się złożyło, że wsród sąsiadów mam taką z "odsierściowym zapaleniem mózgu", która oprócz swoich pchlarzy dokarmiała jeszcze bezpańskie. Koty przychodziły do niej na stołówkę, a później do mojej mamy na plac zabaw i wychodek.
https://phys.org/news/2018-09-cats-rats.html
https://www.smithsonianmag.com/smart-news/cats-are-surprisingly-ineffective-keeping-urban-rat-populations-check-180970428/
https://www.theatlantic.com/science/archive/2018/09/cats-vs-rats-new-york/571414/
Moze od tego by wypadało zacząć?
Odpowiadając - to moja piaskownica i to ja mogę w niej srać a nie cudzy kot, nie prawda?
I no właśnie, mamy XXI w. więc dlaczego nie ma w Polsce jeszcze zakazu wypuszczania kotów wolno z domów? Tych szkodników przyrody i ludzkich nerwów? Psy nie mogą wolno chodzić, koty mogą, przy czym psy nie polują dla zabawy na ptaki.
Mamy XXI w., wiek ludzi "wolnych", i tam gdzie
To z tego, ze twoj pchlarz szkodnik moze nie wyjsc zywy z mojej posesji.