Nie mam pojęcia co się działo z pokoleniem urodzonym po wojnie i ogólnie bommerów. Pokolenie naszych rodziców to był niesamowity kicz i bezguście. Lata 10,20,30,40,50,60 ok, każde inne jednak była jakaś klasa - i nagle pojawia się też żenujący pastisz. Które dopiero po pierwszej dekadzie XXI wieku zaczął ustępować.
Komentarze (89)
najlepsze