Już sobie przypomniałem, dlaczego przeprowadziłem się na wieś. Już nie chodzi o muzykę, o ten beton na horyzoncie (ponad 25 lat też taki oglądałem), ale ten na pozór zielony skwer, plac między blokami... czymkolwiek to nazwać, jest tak smutne i dołujące, że rolety w oknach chodziły by na 120% dzień i noc.
Nikogo nie mam zamiaru obrazić czy urazić swoją wypowiedzią, bo to kwestia odbioru otoczenia.
@Fist_Of_Truth: jak sąsiedzi nie mają psów ani innych zwierząt i nie ma żadnego zakładu w pobliżu typu tartak to zazdroszczę. Byłem na wsi nie raz i to też na noc i jest fajnie ale nie zawsze.
@Wasz_Pan: Psy są, jak to na wsi, ale na szczęście nie jest tak źle (chociaż jednego roku było, tylko nawiedzony kundel sąsiadów gdzieś uciekł i się nie znalazł - nie, w niczym nie pomogłem) Mam po sąsiedzku drobny zakład mechaniki samochodowej, ale jedynie co czasem usłyszeć można, to odkręcanie śrub pneumatyką. Zresztą, sąsiad dorabia warsztatem, poza nim ma etat, więc mało co hałasuje.
Perlice. Do tego musiałem niestety przywyknąć dłuższy czas.
Komentarze (12)
najlepsze
Nikogo nie mam zamiaru obrazić czy urazić swoją wypowiedzią, bo to kwestia odbioru otoczenia.
Mam po sąsiedzku drobny zakład mechaniki samochodowej, ale jedynie co czasem usłyszeć można, to odkręcanie śrub pneumatyką. Zresztą, sąsiad dorabia warsztatem, poza nim ma etat, więc mało co hałasuje.
Perlice. Do tego musiałem niestety przywyknąć dłuższy czas.
Komentarz usunięty przez moderatora
Tam gdzie świat już kończy się
Wałbrzych dzisiaj wznosi się
Czarne słońce co dzień wschodzi
Czarne miasto czarnych ludzi
Wałbrzych (x2)
Szara masa w zwartym szyku
Zmierza rankiem ku fabrykom
Zwarte szyki szarej masy
Idą do swej czarnej pracy
Wałbrzych (x2)
Po robocie przy gorzale
Robotnicy rozmawiają
Wszystkie dni są takie same
Wóda płynie strumieniami
Wałbrzych (x2)
Gasną światła w szarych domach
Robotnicy śpią przy żonach
Żony ciał swych nie żałują
Komentarz usunięty przez moderatora