@SpaceCat: Beck wszystko pięknie zniszczył. Przystąp do wojny przeciwko najnowocześniejszej armii otaczającej Cię z 3 stron - co może pójść nie tak? Według tego materiału nawet nie mieliśmy porządnej mobilizacji na czas.
Z dupy ta symulacja, przy takie rozbieżności w technologii ma równe sens, jak zestawienie legionów rzymskich z dywizją grenadierów pancernych SS ¯\_(ツ)_/¯ rozumiem jeszcze Niemcy z 39 i armia Polska z 45 (choć to już nie ma sensu - Pzkw II vs T34-85 ? Pzkw IVA vs IS-2 ?)
Już z armią PRL-u lat 50-tych (późniejszego okresu) III Rzesza nie miałaby żadnych szans. Gdzie porównywać Miga 15 czy 17 z Messerschmitem 109, czy T-54 (armata 100 mm) z Tygrysem (88 mm), których zresztą w 1939 jeszcze nie było. No i broń piechoty... AK-47 vs MP40.
Przy porównaniu T-54 z PzKW V (Panther) czy PzKW VI (Tiger) te ostatnie miały by duże szanse, aby co najwyżej zarysować lub w najlepszym razie unieruchomić T-54; pancerz, uzbrojenie i środki komunikacji to różnica +/- dwóch generacji w historii rozwoju czołgów... Niemieckie kitku byłyby dosłownie mięsem armatnim...
Zainteresowanym tym tematem polecam książkę 1939.pl. Fajnie rozwija temat poruszony w tym wykopie. Cytat z Wiki: Na wojnę do Afganistanu ma zostać wysłana z Polski nowoczesna, choć z powodu ograniczonych środków finansowych niewielka jednostka. Jej dowódcą zostaje podpułkownik Jerzy Grobicki, który nie jest zbytnio zainteresowany dalszą służbą wojskową. Oddział zostaje uzupełniony o grupę amerykańskich żołnierzy, którzy pilnują tajnej ciężarówki z polem siłowym do ochrony żołnierzy na froncie. Dla dowodzącego Polakami pułkownika problemem
Zestawić dzisiejsze WP i wermacht to tak jakby współcześnie obca cywilizacja najechała naszą planetę. Eskadra F16 zneutralizowała by całe lotnictwo bojowe luftwafe, problemem byłby tylko brak amunicji w rozsądnych ilościach. Batalion Leopardów wspierany obroną przeciwlotniczą (nawet w postaci MANPADS) spokojnie zapuściłby się w okolice Berlina.
Czym? Porównałeś liczbę pocisków P-P a ilość samolotów w Luftwaffe nas atakujących?
@John_archer: Działko f-16 robiłoby sieczkę z każdej maszyny niemieckiej. Świadomość sytuacyjna i przewaga technologiczna f-16 jest tak gigantyczna jakby dziecko przypalało mrówki szkłem powiększającym.
@John_archer Pułap Messerschmitta to 8-10 km a f16 ponad 15 km. Przecież nowoczesny myśliwiec latalby sobie nad nimi i srał na nich uzbrojeniem jak czapla w bajoro. Niemiecka maszyna nie miałaby jak zestrzelić f16. Już nie mówiąc o różnicy w prędkości przelotowej i naddźwiękowej.
Jest taka gra, która nazywa się Open General. Jest to open sourcowy Panzer General 2 z bardzo mocno ulepszoną mechaniką i mnóstwem kapamnii i scenariuszy. Top of the top wojennych strategii. Fani zadbali od olbrzymie spektrum teatrów wojennych of wojen napoleońskich, przez ww1, 1920, kampanie wrześniową, WW2 od Hiszpanii przez Etiopię po Japonię, są też oryginalne kampanie z PG2 - jakże by inaczej! Wojna w Korei, Izrael, aż po fikcyjne scenariusze wojny
@KMS76: Wystarczy poczytać o działaniach w Afryce w czasie Drugiej Wojny, a łatwo się przekonamy, że logistyka to najważniejsza dyscyplina. Co z tego, że Niemcy mieli olbrzymie ilości sprzętu i amunicji, skoro stał we Włoszech? A drogę przecinała brytyjska Malta... No i to ganianie ze wschodu na zachód, w zależności komu się wydłużały, a komu skracały linie zaopatrzenia. Pod koniec kampanii 70% sprzętu w Africa Korps było produkcji aliantów. ;)
Komentarze (103)
najlepsze
@SpaceCat: To może być niegłupie! Trzeba z Niemcami pogadać, żeby nas napadli.
@mike100: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jednocześnie imo podchodzi do tego dość profesjonalnie.
Przy porównaniu T-54 z PzKW V (Panther) czy PzKW VI (Tiger) te ostatnie miały by duże szanse, aby co najwyżej zarysować lub w najlepszym razie unieruchomić T-54; pancerz, uzbrojenie i środki komunikacji to różnica +/- dwóch generacji w historii rozwoju czołgów...
Niemieckie kitku byłyby dosłownie mięsem armatnim...
@Tolstoj-kot: @reishen: No i talent i kompetencje dowódcze Rokossowskiego a Rydza Śmigłego to delikatnie mówiąc przepaść.
@John_archer: Działko f-16 robiłoby sieczkę z każdej maszyny niemieckiej. Świadomość sytuacyjna i przewaga technologiczna f-16 jest tak gigantyczna jakby dziecko przypalało mrówki szkłem powiększającym.
Wystarczy poczytać o działaniach w Afryce w czasie Drugiej Wojny, a łatwo się przekonamy, że logistyka to najważniejsza dyscyplina. Co z tego, że Niemcy mieli olbrzymie ilości sprzętu i amunicji, skoro stał we Włoszech? A drogę przecinała brytyjska Malta... No i to ganianie ze wschodu na zachód, w zależności komu się wydłużały, a komu skracały linie zaopatrzenia. Pod koniec kampanii 70% sprzętu w Africa Korps było produkcji aliantów. ;)