Czemu PiS zwleka z przesunięciem wyborów do 30 kwietnia? Chodzi o przejęcie SN?
Koniec kadencji zamraża bezterminowo najważniejsze stanowiska w państwie, a PiSowi brakuje tylko Sądu Najwyższego - kadencja Prezes SN trwa do 30 kwietnia!
olejaszko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 41
Komentarze (41)
najlepsze
Art. 228. W czasie stanu nadzwyczajnego oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu nie może być skrócona kadencja Sejmu, przeprowadzane referendum ogólnokrajowe, nie mogą być przeprowadzane wybory do Sejmu, Senatu, organów samorządu terytorialnego oraz wybory Prezydenta Rzeczypospolitej, a kadencje tych organów ulegają odpowiedniemu przedłużeniu. Wybory do organów samorządu terytorialnego są możliwe tylko tam, gdzie nie został wprowadzony stan nadzwyczajny.
Kadencja Prezesa SN NIE ULEGA ZAMROŻENIU
PiS nie chce wprowadzić stanu wyjątkowego z dwóch powodów. Jeden jest wszystkim znany: PiS chce wyborów w maju. Ale jest też wydaje mi się drugi powód. W art. 8 ustawy o stanie wyjątkowym jest zdanie, że "w czasie stanu wyjątkowego organy władzy publicznej działają w dotychczasowych strukturach organizacyjnych państwa". To oznacza, że
Juz to widze, ze oni wybieraja 5 PiSowcow, z ktorych Duda musi wybrac Prezesa SN.
To te zgromadzenie m.in. stwierdzilo, ze KRS jest upolityczniona i nie moze sadzic sedziow.