No bo to jest tak, że jeden pali 5 lat i już ma raka, drugi pali całe życie i żyje dłużej niż statystyczny człowiek. Nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie czas na ciebie...
Moim zdaniem nie ma co mówić palaczom, że to szkodzi, zabija bo oni to doskonale wiedzą. Trzeba się raczej wziąć za sam problem palenia. Easyway i po sprawie...
d%$$%e pozostaną d%$$%ami...... a teraz niespodzianka: paląc papierosy śmierdzisz, twoje ciało i cała twoja osoba śmierdzi, ubrania, mieszkanie, samochód, wszystko. Żaden perfum ci nie pomoże, wszyscy to czują ty nie....... miłego życia....
Sprostuję coś. My, ogól ludzi, nie jesteśmy tobą. Nie popełniamy dokładnie tych samych błędów, mamy inną świadomość otaczających nas spraw. Jesteś wk$%!iony, straciłeś płuco, współczuję, ale zważ na to że piszesz to pod wpływem emocji. Tracisz rozum, ponieważ złość wzięła górę.
Każdy człowiek wie, że fajki i alkohol szkodzą. Do jednych to dociera, do innych nie. Dlaczego mielibyśmy płacić za TWÓJ błąd? Niektórzy palą od czasu do czasu, na specjalne okazje i
Powiem Ci , że troche mnie tu k%%#a przeraźiłeś:||||
Nie pale za często , czasami w tygodniu się wyskoczy tylko na 2-3 fajki , w soboty wypali się troche więcej. Często zdarzają mi się podobne rzeczy. Byłem z tym już u 2ch lekarzy , jeden stwierdził , że nie warto sobie tym zawracać głowy skoro pale okazyjnie. Drugi powiedział , że może to być spowodowane kręgosłupem...Mam nadzieje , że to nie jest jednak to co może być najgorsze:|
Ja tam jestem za zakazem palenia w miejscach publicznych - chcesz się truć rób to w domu / palarni. Skoro nie można po dobroci, skoro większość palaczy nie potrafi zrozumieć, że dym papierosowy jest po prostu trujący dla otoczenia - to niech siedzą z nim w domach.
Przestrzeń publiczna powinna być wolna od dymu papierosowego. Codziennie idąc do pracy na zatłoczonym chodniku muszę wdychać dym, Co trzecia osoba idzie z fajkiem. mam
Komentarze (382)
najlepsze
A było rodziców i nauczycieli słuchać. Nikt Cię nie zmuszał, sam paliłeś nawet wbrew zakazom dorosłych.
Każdy człowiek wie, że fajki i alkohol szkodzą. Do jednych to dociera, do innych nie. Dlaczego mielibyśmy płacić za TWÓJ błąd? Niektórzy palą od czasu do czasu, na specjalne okazje i
Powiem Ci , że troche mnie tu k%%#a przeraźiłeś:||||
Nie pale za często , czasami w tygodniu się wyskoczy tylko na 2-3 fajki , w soboty wypali się troche więcej. Często zdarzają mi się podobne rzeczy. Byłem z tym już u 2ch lekarzy , jeden stwierdził , że nie warto sobie tym zawracać głowy skoro pale okazyjnie. Drugi powiedział , że może to być spowodowane kręgosłupem...Mam nadzieje , że to nie jest jednak to co może być najgorsze:|
PS.Od
jak ktos chce sobie palic - jego sprawa, ale nie ma prawa truc innych
kazdy kulturalny palacz jak chce zajarac to wychodzi na zewnatrz czy tez do innego pomieszczenia gdzie nikt nie przebywa (a potem je wietrzy)
samo
Przestrzeń publiczna powinna być wolna od dymu papierosowego. Codziennie idąc do pracy na zatłoczonym chodniku muszę wdychać dym, Co trzecia osoba idzie z fajkiem. mam
Zdelegalizujmy alkochol, fajki, czerwone mięso, motocykle, k!!$a wszystko zdelegalizujmy.