@Maciasgru: na ile sprawnie zostałeś przyjęty? Rozumiem, że zadzwoniłeś na infolinię i jak dalej sprawy się potoczyły? Ile to wszystko trwało, od telefonu do podjęcia tematu, od podjęcia tematu (zwrotny telefon lub przyjazd karetki) do pojawienia się w szpitalu, od pojawienia się w szpitalu do bycia obsłużonym i leżenia na sali na której będziesz w najbliższych dniach? Leżysz na sali sam czy z innymi koronerami?
@uhu8: wejdź w temat i poczytaj od początku. Zbywali go, żona zadzwoniła do znajomego lekarza i dopiero ruszyło, w szpitalu wypełniał dokumenty mijał się z paroma osobami.
@uhu8: Może ja odpowiem jak było u mnie, bo widzę że tu odpowiedzi nie ma. Byłem w Niemczech 2-4 marca, wróciłem, miałem część objawów - więc siedziałem w domu. Przez tydzień nic się nie poprawiło.
Zadzwoniłem do sanepidu, odebrała dziewczyna, wypełniła kartę tym co opowiedziałem i powiedziała, że nie mogę nigdzie wychodzić. Zadzwoniła do szpitala zakaźnego, dogadała się z nimi, że przyjadę samochodem, założyłem rękawiczki i buff i pojechałem.
W tym wszystkim masz trochę szczęścia (jeśli tak to można nazwać), że jesteś jednym z pierwszych i masz jeszcze dobre, godne warunki leczenia i dostęp do sprzętu. Za 2-3 tygodnie, to będzie dramat. Życzę zdrowia!!( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (340)
najlepsze
na ile sprawnie zostałeś przyjęty? Rozumiem, że zadzwoniłeś na infolinię i jak dalej sprawy się potoczyły? Ile to wszystko trwało, od telefonu do podjęcia tematu, od podjęcia tematu (zwrotny telefon lub przyjazd karetki) do pojawienia się w szpitalu, od pojawienia się w szpitalu do bycia obsłużonym i leżenia na sali na której będziesz w najbliższych dniach?
Leżysz na sali sam czy z innymi koronerami?
Zadzwoniłem do sanepidu, odebrała dziewczyna, wypełniła kartę tym co opowiedziałem i powiedziała, że nie mogę nigdzie wychodzić. Zadzwoniła do szpitala zakaźnego, dogadała się z nimi, że przyjadę samochodem, założyłem rękawiczki i buff i pojechałem.
Na izbie
Jedenszej?
#analfabetyzm
@mmichal