@piwomir-winoslaw: Chiny ukrywały epidemię przez 2 miesiące, zastraszali lekarzy, uciszali wladze lokalne, gdyby nie taka skrajną nieodpowiedzialność nie byłoby żadnej międzynarodowej pandemii. Udałoby się zdusić epidemię w zarodku.
Nie z kartonu i dykty są Niemcy, gdzie przy ponad 1500 zarażonych zmarły tyko 2 osoby, to zdecydowanie najniższa śmiertelność.
Pod pierwszym numerem Pani stwierdziła, że jej placówka nie jest przygotowana na działania związane z chorobami zakaźnymi i ministerstwo nie powinno podawać ich numeru co już im kilkakrotnie zgłaszano.
Ale wiecie Minister ma podkrążone oczy, taki jest dobry i zapracowany. xD
@bigota: Przecież on podkrążone oczy ma cały czas, nawet jak jeszcze epidemii nie było i była z nim konferencja, to miał podkrążone oczy i czerwoną twarz. Wniosek jest jeden albo był chory, albo jest alkoholikiem.
Na marginesie dodam .Bardzo kocham swoją małżonkę ( i mam nadzieję że z wzajemnością :-) ), jednak dwa tygodnie!!! 24 godziny na dobę!!! w 4 ścianach!!! może oznaczać, że to nie będzie kwarantanna , ....a prawdziwy czyściec
Proszę się trzymać, Panie Wójcie ( ͡°͜ʖ͡°)( ͡°͜ʖ͡°)
poinformował mnie, że zauważył u siebie objawy zbliżone do zarażenia wirusem SARS-Cov-2, czyli gorączka ok 38 stC, duszności, suchy kaszel, bóle mięśniowe. Ponieważ w pracy miał ostatnio styczność z osobami, które wróciły z północnych Włoch
Pod drugim numerem ( szpital zakaźny) Pani stwierdziła, że jeżeli nie ma więcej niż 38 stC to jest to zwykła grypa. Zaleciła synowi udanie się do lekarza pierwszego kontaktu. Na szczęście Adrian wykazał się rozsądkiem,
Dla mnie to jest absurd że robiono takiej osobie problemy żeby zrobić jej test. Ile osób odprawiono z kwitkiem bo wmówiono im że to tylko grypa, a tak naprawdę mają koronawirusa? Nie wszyscy będą aż tak nalegać aby je dokładnie przebadać. Czemu w tym kraju oszczędza się na testach, skoro to jest priorytet nr 1 żeby wykryć takie jednostki i je objąć kwarantanną?... W takim razie przypadków choroby jest znacznie więcej niż
Ponieważ (syn) w pracy miał ostatnio styczność z osobami, które wróciły z północnych Włoch zadzwonił na infolinię Ministerstwa Zdrowia. Bardzo szybko uzyskał połączenie i sympatyczny Pan po krótkim wywiadzie stwierdził ,że istnieje podejrzenie zarażenia i podał mu dwa adresy na które miał zadzwonić w celu uzyskania dalszych wskazówek.
Tu zaczęły się lekkie schody!
Pod pierwszym numerem Pani stwierdziła, że jej placówka nie jest przygotowana na działania związane z
@pwone: Oszczędność, czy oszczędność pozorna? Koszty testów vs. koszty kwarantanny, zamykania szkół, firm itd. Gdyby szybko i skutecznie wyłapywać wszystkie rzeczywiste przypadki (patrz Korea Południowa), to może na koniec wyszłoby taniej, niż zatrzymać cały kraj na 2-3 miesiące? Nie wiem, tak sobie tylko gdybam. Bo inną sprawą jest kwestia dostępności tych testów, nie tylko kosztu. No, ale skoro w Korei można...
>Gdyby kazdego z goraczka mieli badac to by zabraklo >>tych testow.
jak mnie to bawi. Podstawowy test jest w stanie wykonać w zasadzie każde labo bio-chem, wystarczy know-how. Test-kity są wygodniejsze i nie wymagają know-how, ale jak słyszę że trzeba je oszczędzać... Korea Południowa ogarnia swój #!$%@? bo testuje *wszystkich którzy chcą* zostać przetestowani. A w .pl plan podobny do włoskiego - będziemy testować tylko tych, którzy mają już ciężkie
Wystarczy być synem sołtysa.. co ja mówie, wójta aby żaden koronawirus ci nie był straszny. Wiadomo, że wysoko postawionych nie rusza, tak samo ich rodzin i bliskich osób. Ci to mają farta w życiu dopiero.
Komentarze (73)
najlepsze
Nie z kartonu i dykty są Niemcy, gdzie przy ponad 1500 zarażonych zmarły tyko 2 osoby, to zdecydowanie najniższa śmiertelność.
Ale wiecie Minister ma podkrążone oczy, taki jest dobry i zapracowany. xD
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Proszę się trzymać, Panie Wójcie ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
W takim razie przypadków choroby jest znacznie więcej niż
Nie wiem, tak sobie tylko gdybam.
Bo inną sprawą jest kwestia dostępności tych testów, nie tylko kosztu. No, ale skoro w Korei można...
jak mnie to bawi. Podstawowy test jest w stanie wykonać w zasadzie każde labo bio-chem, wystarczy know-how. Test-kity są wygodniejsze i nie wymagają know-how, ale jak słyszę że trzeba je oszczędzać... Korea Południowa ogarnia swój #!$%@? bo testuje *wszystkich którzy chcą* zostać przetestowani. A w .pl plan podobny do włoskiego - będziemy testować tylko tych, którzy mają już ciężkie