no tak. tylko że ten "nowy" jest konstrukcyjnie autem sprzed jakichs nastu lat ¯\_(ツ)_/¯ tak jakby to miało być jakieś zaskoczenie. tak samo by było z porównaniem astry g produkowanej w Niemczech i astry classic produkowanej w Gliwicach.
W Afryce nie ma przecież prawa europejskiego EU (jeśli chodzi o bezpieczeństwo samochodów), mogą więc im sprzedawać byle co, pewno kosztuje też dużo mniej. Nie wiem kogo to dziwi, przecież to zupełnie inne samochody.
To pokazuje też inną rzecz - że auta na rynek europejski a afrykański, afgański czy indyjski, nie idą z tej samej taśmy lub z tej samej fabryki. A co to oznacza oprócz różnych wyników w teście zderzeniowym? Najprawdopodobniej to, że auta na rynek afrykański są o wiele bardziej niezawodne.
Nie da się zrobić w jednej fabryce na jednej taśmie auta które będąc tym samym modelem, tak bardzo będzie się różnić w kwestii bezpieczeństwa.
@mentools: Powiedz to specom z Toyoty, którzy już w latach 60. wypracowali proces w ramach którego na jednej lini montażowej produkują wiele modeli samochodów (co skrzętnie skopiowali wszyscy inni producenci samochodów)...
Jak to brak przesłanek?
Która część filmu wskazuje na możliwość występowania "większej niezwodności" samochodów na rynek
Weź dzbanie się zainteresuj procesem produkcyjnym samochodów a potem pisz.
@mentools: Rozumiem, że była to rada, którą usłyszałeś kiedyś od mądrzejszych od siebie, ale najwyraźniej nie wziąłeś jej sobie do serca.
Widzę, że wyobrażasz sobie funkcjonowanie fabryki samochodów, tak, jak działo się to na Żeraniu. No, ale od tamtego czasu świat poszedł nieco do przodu (wyjrzyj za okno, to się przekonasz). W fabryce, w której powstaje NP300 na rynek afrykański (to
Komentarze (109)
najlepsze
@mentools: Powiedz to specom z Toyoty, którzy już w latach 60. wypracowali proces w ramach którego na jednej lini montażowej produkują wiele modeli samochodów (co skrzętnie skopiowali wszyscy inni producenci samochodów)...
Która część filmu wskazuje na możliwość występowania "większej niezwodności" samochodów na rynek
@mentools: Rozumiem, że była to rada, którą usłyszałeś kiedyś od mądrzejszych od siebie, ale najwyraźniej nie wziąłeś jej sobie do serca.
Widzę, że wyobrażasz sobie funkcjonowanie fabryki samochodów, tak, jak działo się to na Żeraniu. No, ale od tamtego czasu świat poszedł nieco do przodu (wyjrzyj za okno, to się przekonasz). W fabryce, w której powstaje NP300 na rynek afrykański (to