W 2005 roku kupiłem nowego paska B5FL. Dalej #!$%@? jeżdżę bo działa. Serwisy obowiązkowe plus to co się zużyło. Wolę być chyba cebulakiem niż #!$%@?ć się z autem za pół bańki. Efekt jest diametralnie inny. Po co się #!$%@?ć za dużo cebulioniów więcje?
@eldoka: Moim zdaniem ranking bezawaryjności azjatyckich marek to kolejno: Toyota (lexus), Hyundai (genesis), Honda, Kia, Nissan (Infiniti) - Azjaci robią coraz lepsze samochody. Kiedyś to było nie do pomyślenia, bo gdzie taki nissan miałby się równać z mercedesem, ale no niestety. Nie wrócimy już do czasów gdy producenci samochodów robili, a przynajmniej starali się robić auta bezawaryjne - teraz robi się samochody NA STYK, byle część wytrzymała ileś tam czasu, a
Moim zdaniem lepiej kupić model, który jest kilka lat na rynku aniżeli pchać się w nowości, bo wiadomo, że serwisy na naprawach kasę trzepią. Ponadto, bardzo często, użytkownik wykonuje pracę testera - dla inżynierów to akurat nic dziwnego, szkoda że po drugiej stronie stoi człowiek i jego ciężo zapracowana kasa.
Bardzo żałuję że coś takiego się stało OPowi. Ja jednak gdyby miał kupować auto, byłoby to max 150 tys zł, takie których się jednak duzo sprzedaje w Polsce i Europie i takie której jest już produkowane 2 lata już więcej. Wtedy wady fabryczne zostają w większości wyeliminowane plus mechanicy znają się już na tych autach bo jeździ ich dużo i trochę juz ich przerobili. Ale oczywiście przykro mi że kupuje się tak
@Jezdzacysmietnikiem przykro mi z Twojego powodu ziomeczku, czytajac Twoja historie sam sie wkur..alem. Czlowiek zapier..ala ciezko, kupuje cos co mu sie podoba, a tu taki ch.. Fajnie, ze sie podzieliles historia, trzeba takie rzeczy naglasniac. Mam jedynie nadzieje, ze uda Ci sie zminimalizowac straty finansowe i nastepne zakup bedzie udany. Ja Audi juz na pewno nie kupie ;) powodzonka
Nie martw sie masz przynajmniej prestiż (Znaczy zaspokoiłeś swoją próżność). Mam nadzieje ze sąsiad mirek zazdrości. Pozdro i bez awaryjnej eksploatacji życzę.
@xolox: serio patrzysz czym jeżdżą sąsiedzi? Ja kupuje to czego potrzebuję: jednego na trasy i małego pierda z 4x4. #!$%@? mam czym jeździsz, na to patrzą tylko ludzie ubodzy mentalnie i dorobkiewicze, tak zwana klasa średnia xD
Komentarze (1.1k)
najlepsze
Włosi dają jeszcze radę.
@tjbb:
Zapomniałeś o Suzuki - wiem, że mała firma, ale auta o bezproblemowości porównywalnej z Toyotą lub nawet lepsze.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale oczywiście przykro mi że kupuje się tak