Chrońmy motocyklistów! Tak szybko odchodzą...
Ten chlust adrenaliny gdy rozpędza się do setki w 15 sekund starannie rozglądając, czy nie grozi jakiś szalony, nierozważny ryzykant w Daewoo Tico, usiłujący po godzinie 16-stej, ze Ślężnej włączyć się do Karkonoskiej, kończąc przy tym lekturę kolejnego rozdziału biblii satanistycznej.
- #
- #
- #
- #
- 8
Komentarze (8)
najlepsze
Co do artykułu - ewidentnie widać że pisał go jakiś młodzik oburzony zapewne jakimś prywatnym zdarzeniem (zderzeniem?) z motocyklową
A swoją drogą, gdzie Wy widzieliście jadących 200km/h ? Pracuję jako kierowca, jeżdżę po całej Warszawie i takich sytuacji nie widziałem. Za to samochody, choćby kurierów, pędzące przez miasto stówą widzę codziennie.
http://pl.youtube.com/watch?v=GY5oarvG3NA
http://pl.youtube.com/watch?v=rmokmvisupY&feature=related
http://pl.youtube.com/watch?v=Hmdbx2X2RI4&feature=related
http://pl.youtube.com/watch?v=MKh1hPxAyvY
http://pl.youtube.com/watch?v=oec0yArjaDk&feature=related
Tak, Wszystkie wypadki z udziałem motocykli powodują źli kierowcy samochodów. A biedni posiadacze motocykli jeżdżą 40 góra 65km/h starając się przeżyć na drogach. Sam jestem motocyklistą i wiem jak zachowują się niektórzy kierowcy jednośladów.
Jednak jak widzę idiotów jadących po 200 km/h przez miasto lub na ruchliwych trasach to mi się nóż w kieszeni otwiera (albo drzwi w aucie).
Ostatnio w Szczecinie zginęło 2 motocyklistów i kierowca malucha. Maluch wyjeżdżał z bocznej uliczki i wymusił pierwszeństwo na jadących 220