Dziennikarz zwolniony za to, że pytał o bzykanie aktorkę z filmu o bzykaniu
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_N2KVZxr1jKTyFGJDX46j0SFN2Yw3m87D,w300h194.jpg)
Nadchodzą Walentynki, więc wchodzi film "romantyczny" w stylu Greya - o bezwzględnym dominatorze, który rżnie kobietę bez pytania i znoszenia sprzeciwu. Dziennikarz VIVY zrobił wywiad z główną aktorką tego filmu i pytał ją o sprawy związane z seksem. Dziennikarza zwolniono po wielkim oburzeniu.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 108
Komentarze (108)
najlepsze
@dolOfWK6KN: Pod względem siły fizycznej.
Wielką siłą w życiu jest jednak umiejętność wzbudzania współczucia, a pod tym względem kobiety mają wielką przewagę. Z której bardzo chętnie korzystają, wymyślając sobie wyimaginowane "krzywdy".
W to trzeba uderzać, w nadmierne, nieproporcjonalne do "krzywdy" współczucie.
Pasja aktorska towarzyszyła mi od przedszkola. Śpiewałam do szczotki, do dezodorantu, bardzo dużo tańczyłam. Należałam do społecznego ogniska baletowego przez prawie dziesięć lat. Stawiałam pierwsze kroki w roli biedronki, muchomorka, prima baleriny.
Czym zajmowali się rodzice?
Mama uczyła języka niemieckiego w szkole. Tato jest prawnikiem.
Występowanie przed publicznością mnie rajcowało. W szkole podstawowej występowałam na akademiach, w konkurach recytatorskich. Miałyśmy trzyosobową grupę przyjaciółek. Chodziłyśmy do szkolnej stołówki i
Praszyński: Czy lubi Pani seks?
Sieklucka: A jakie to ma znaczenie?
Skoro nie lubi Pani seksu, to co Pani lubi?
Lubię rozmyślać, analizować, przyglądać się ludziom. Ale nie lubię łatwo oceniać.
Jak się Pani dostała do filmu? Kandydatek było na pewno mnóstwo?
Słyszałam, że sporo. Na pewno więcej niż miejsc. Było to dla mnie ogromnym zaskoczeniem, że zaproszono mnie na zdjęcia.
Doskonała sytuacja.
Powiedziałam, że
Wszystko spoko.
Nagle nastąpiła jakaś inwazja cuckostwa i wylało się na mnie wiadro hejtu.
Mógłby ktoś bardziej obeznany z wypokowymi mechanizmami objaśnić mi, jak to działa?