Katecheta kazał uczniowi zerwać serduszko WOŚP , bo „Owsiak to złodziej”
Młody chłopak po całej niedzieli zbierania pieniędzy dla WOŚP poszedł w poniedziałek dumnie do szkoły z naklejonym serduszkiem na bluzę. Na lekcji religii spotkał się z ostra krytyka ze strony katechety. W znalezisku wpis na FB ojca chłopca.
hilarzocchi z- #
- #
- #
- 258
- Odpowiedz
Komentarze (258)
najlepsze
Niech idą teraz do księży, którzy robili zbiórki w swoich kościołach czy przeznaczali całe tace na wośp i powiedzą, że nie mogą tego robić XD
On tam ma uczyć (już pomijam czego i w co kto wierzy).
Jakby mi dzieciak przyszedł do domu i powiedział o takiej akcji, to drugiego dnia byłbym u dyrektora szkoły z #!$%@?.
Nie szkoła jest od mówienia czy dziecko może nosić serduszko wośp-u, czy nie.
#!$%@? światopoglądy i indoktrynacja w szkołach nie jest okej.
Dla dziecka dawanie na wośp może być akurat bardzo dobrą lekcją
@Volki: Właśnie o to samo chciałem zapytać. Jakby mi dzieciak wrócił z taką informacją ze szkoły, to następnego dnia byłbym u dyrektora z pytaniem co ma zamiar z tym zrobić, bo ja mam zamiar napisać na dyrektora skargę do Kuratorium w przypadku gdy nie wyciągnie konsekwencji w stosunku do katechety. A byłbym u
@plimplam: Odrzucanie katolicyzmu przez młodszych i starszych Polaków. Czyli w sumie pozytywne.
Kościół sam się zabija od środka.
@Morf: To że ktoś coś napisał na fejsbuku nie oznacza że to jest prawda. Wykopki łykają jak pelikany kolejną gównoprawdę, bo akurat zgodna jest z ich światopoglądem.
Ano właśnie, a mógł był uniknąć niepotrzebnej sensacji gdyby tylko wyraził się bardziej precyzyjnie, a mianowicie że Jerzy O. też kradnie.
( ͡° ͜ʖ ͡°)