Vogue postrzega w fotografii zagrożenie dla środowiska
i zamiast zdjęć, artykuły ilustrują prace grafików i malarzy, co według redakcji ma chronić przed szkodliwym wpływem sesji zdjęciowych na środowisko xD najlepiej unicestwić też ludzkość, bo przecież spalamy drogocenny tlen...
blackbird z- #
- #
- #
- #
- #
- 10
Komentarze (10)
najlepsze
a taki artysta malujący farbami nie jest pośrednim producentem CO2 przy wytwarzaniu pigmentów.
a malowane prace nie są wtedy skanowane i wysyłane emailem, tylko dostarczane do redakcji na drugi koniec świata przez kurierów podróżujących mułami.
dalej dziwicie się, że używam wyłącznie terminu "eko-zjeby"?
jak ktoś chce
Vouge zrezygnował z fotografii na rzecz ochrony środowiska
Według redakcji Vogue realizacja sesji zdjęciowych powoduje generowanie wielu zanieczyszczeń, do których należy emisja CO2 związana z podróżowaniem czy zużytą na planie czy w posprodukcji energią. Decyzja o wykorzystaniu malarstwa i grafiki ma udowodnić, że można pokazywać ubrania bez zdjęć i jednocześnie dbać o środowisko - takie prace są według Vogue’a mniej obciążające dla planety.
Redaktor naczelny włoskiej edycji Vogue’a
@blackbird: Vogue ma już na to odpowiedz. Nikt nie wie ile ten przemysł zużywa co2. fashion week sustainability carbon footprint runway show
ale piszą tak:
ciekawe jakie to są te zielone generatory. Na ropę z
Ale proste cyknięcie zdjęć przez lokalnego fotografa i wysłanie mailem szkodliwe nie jest, przynajmniej nie w takim stopniu.