Na lotnisku w Gdańsku jest to samo, tylko że jak się tam stanie na pasach, to się blokuje wyjazd ze strefy kiss&fly, w której pierwsze 10 minut jest bezpłatne, a potem 20 zł za każde 10 minut. Stają na przejściach lub tuż za i wysadzają pasażerów (albo czekają na kolejnych) i w dupie mają, że za nimi kilka osób stoi i chce wyjechać, a przez nich zapłacą za parkowanie ponad 10 min.
Na lotnisku w Gdańsku jest to samo, tylko że jak się tam stanie na pasach, to się blokuje wyjazd ze strefy kiss&fly, w której pierwsze 10 minut jest bezpłatne, a potem 20 zł za każde 10 minut. Stają na przejściach lub tuż za i wysadzają pasażerów (albo czekają na kolejnych) i w dupie mają, że za nimi kilka osób stoi i chce wyjechać, a przez nich zapłacą za parkowanie ponad 10 min.
Mają te kamerki już przecież do montowania w drzewach. Stanąć gdzieś za winklem, żeby taryfiarze nie widzieli, podłączyć się laptopem zdalnie do kamerki... I gotowe
Komentarze (152)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Mają te kamerki już przecież do montowania w drzewach. Stanąć gdzieś za winklem, żeby taryfiarze nie widzieli, podłączyć się laptopem zdalnie do kamerki... I gotowe
Mentalne dno, januszerstwo i gowno w chlewie. Ale to Uber taki straszny i szatanski. Ha tfu!