@m__b: Dla niektórych może i duplikat, ale dla mnie to akurat informacje o których wcześniej nie wiedziałem. Także niektóre duplikaty nie są całkiem złe :)
Całkiem inna mentalność, można zaryzykować stwierdzenie, że są oni na wyższym szczeblu cywilizacyjnym. Poczucie wspólnoty daje uczucie odpowiedzialności. Szwajcarzy sami decydują, a politycy to zwyczajni urzędnicy.
W Polsce na dziś dzień jest niemożliwe wprowadzenie takiego modelu demokracji, niestety. Najpierw musi dojść do zmniejszenia fiskalizmu, biurokracji przy jednoczesnym pogłębianiu świadomości obywatelskiej. Uważam, ze potrzeba realnego liberalizmu, by ludzie wiedzieli, że odpowiadają za siebie samych. Aczkolwiek nie postuluję zniesienia pomocy socjalnej. Potrzeba złotego środka.
@Bushi13: Myślę, że warto spojrzeć na te dwie demokracje - "polską" i "szwajcarską" z trochę szerszej perspektywy. Wynika to trochę z historii - Szwajcaria od dawien dawna to kraj zupełnie neutralny, nie angażowali się w wojny światowe, nie zniknęli z mapy świata, nie przeżyli komunizmu. Ludzie nauczyli się, że jeśli chcą mieć coś zrobione dobrze, muszą zrobić to sami. Stąd większa świadomość polityczna całego narodu. I nie mówię tu tylko o
@kunajk: Wg mnie dużo. Poniżej bardzospokojnyczlowiek poniekąd odpowiedział o tym co mam na myśli. My Polacy, żyliśmy w niedoskonałych systemach, które jednak nas ukształtowały. To przez te niedoskonałości było i trzeba mieć znajomości by coś załatwić, wynieść coś z zakładu pracy i sprzedać by mieć zysk, sprawiło to też, że państwowe = niczyje itp.
Przeszczepić demokracje bezpośrednią od 01.01.2011.r. do Polski by się nie powiodło, bo ludzie nie są na to
Oczywiście zostanę zminusowany ale i tak napiszę... Jeżdzenie pociągami czy komunikacją miejską jest normalne w normalnych krajach. Im bardziej prymitywny, zakompleksiony kraj, tym bardziej ludzie muszą "gardzić" publicznymi środkami transportu i pokazywać swoje "fury". Rosja jest najlepszym tego przykładem, ale Polska wcale nie odbiega od tego schematu. Kojarzycie jakieś amerykańskie sceny dziejące się w autobusie czy pociągu? W Polsce to nie do pomyślenia - jest autobus to znaczy że scena w filmie
@Andzej: ja jestem w ogole za wysokim cenzusem majatkowym. Wiadomo taki system musialby byc dopracowany ale idea taka ze tylko bogaci maja prawo zasiadac w parlamencie.
Demokracje sprawdzają się w tych krajach, które przez dziesiątki lat wychowywały swoje społeczeństwa w ustroju kapitalistycznym. Kapitalizm uczy rozwagi i odpowiedzialności za własne decyzje, bez tego nie ma mowy o świadomym i inteligentnym narodzie. Tym bardziej w 40 milionowym kraju podzielonym praktycznie na pół przez polityków PiS i PO.
@MDebowski: Nie, demokracje zawsze degenerują się i dążą do totalitaryzmu. W USA było pierwszym demokratycznym krajem, a obecnie coraz bardziej zaczyna przypominać europe, w której ludzie nie są odpowiedzialni za własne czyny.
Stowarzyszenie Więcej Demokracji propagujące ideę demokracji bezpośredniej (http://www.demokracjabezposrednia.pl/) potrzebuje obecnie rąk do pracy. Jeśli jesteś w stanie poświęcić dowolną ilość czasu - załóż proszę konto na naszej stronie i odezwij się do zarządu.
Sami byście nie znali nazwiska prezydenta, gdyby Wam się zmieniał co rok, a na dodatek wcale byście go nie wybierali osobiście. No i właściwie znaczenie to ten prezydent w Szwajcarii to ma żadne. Taki to ustrój i tyle.
@czekitout: no taki ustrój i w tym właśnie jego piękno. Nie do prezydenta, premiera, czy parlamentarzystów, lecz do obywateli należy OSTATNIE ZDANIE! i tyle. Tylko tyle, a robi różnicę.
@nyreves: wydaje mi się że rzecz też w tym że ludzie mogą sobie głosować na partie czy polityków bez większego zaangażowania, ot tak, bo im sie podoba, bo ładnie wygląda itd. natomiast głosowanie za, bądź przeciwko rzeczy a nie kandydata bardziej nastrajałoby do myślenia i liczenia sie z konsekwencjami, głosowanie na polityków to takie zapuszczanie autopilota którego potem nie da się wyłączyć, też ludzie nie przywiązują do tego wielkiej wagi bo
Komentarze (108)
najlepsze
No ale "Nigdy nie będzie szczęśliwy ten, kogo dręczy myśl, że ktoś inny jest szczęśliwszy od niego"
80% - nie
20% - tak
http://www.wykop.pl/link/37505/jecha/
W Polsce na dziś dzień jest niemożliwe wprowadzenie takiego modelu demokracji, niestety. Najpierw musi dojść do zmniejszenia fiskalizmu, biurokracji przy jednoczesnym pogłębianiu świadomości obywatelskiej. Uważam, ze potrzeba realnego liberalizmu, by ludzie wiedzieli, że odpowiadają za siebie samych. Aczkolwiek nie postuluję zniesienia pomocy socjalnej. Potrzeba złotego środka.
Przeszczepić demokracje bezpośrednią od 01.01.2011.r. do Polski by się nie powiodło, bo ludzie nie są na to
Komentarz usunięty przez moderatora
Zaiste, bardzo ciekawy objaw degenracji...