Ukrył przed nią, że jest bogaty. Kobieta ma do niego pretensje
//Udawał lekkoducha, zabierał na spacery, a na randki przyjeżdżał tramwajem. Któregoś dnia zaproponował dziewczynie, że ją odwiezie. Kiedy zobaczyła samochód, zdębiała.// Laska wielce obrażona, bo okazało się iż koleś ma kasę, a nie chciał się tym chwalić od początku. Ja pierd...
fuck_yeah z- #
- #
- #
- #
- #
- 495
- Odpowiedz
Komentarze (495)
najlepsze
Uff.. dobrze że te 3 koła zainwestowałem w punciaka, jestem dobrą partią do wzięcia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale ta chociaż nawet jeśli wyssana,to sensowna.Ba,nawet jako takie psychologiczne uzasadnienie ma.
Ktoś się postarał,należy to docenić.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak nawiasem mowiac jesli facet Po 30ce bez wozka jest przegryw to kim jest Pani Po 30ce bez np. faceta?
Takie, karynowate podejscie ogólnie.
* za łatwo jej ustępujesz (jesteś słaby)
* obronisz ją (jak nie to jesteś słaby)
* jesteś gotowy dawać jej swoje zasoby (jak nie to jesteś sknera - płacenie na randce chociażby)
I tego typu podobne rzeczy.
#blackpill Albo jesteś chadem albo bogaczem inaczej tylko koleżeństwo. Twoje wartości i spełnienie życiowe mnie nie interesuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A dziewczyny w dzisiejszych czasach chociaż nie wszystkie!
Chcą tatusia co będzie przynosił pieniążki dawał drogie naszyjniki, zabierał na bardzo drogie kolacje, hotele, wycieczki, helikoptery i te sprawy... w dupach im się p----------o. Na szczęście sam znalazłem normalną dziewczynę (już żonę)
a było to bardzo ciężkie.
Dlatego nie dziwota że jest tyle rozwodów... baby są p----------e na łeb.
My boyfriend kept his wealth a secret from me throughout our entire relationship. I ended the relationship on the pretext that he wasn't money/career motivated, he didn't say anything to the contrary. I [F26] have been dating Will [M27] for most of 2014; I met him on New Years Eve, we exchanged numbers, scheduled a coffee date and have been seeing each other ever since.
In 2014 I went through a pretty bad break-up. I met Will at a NYE party hosted by a friend-of-a-friend and we dated for 10ish months. I loved him - it was probably the best relationship I'd had on a 'personal connection' level - but he had been dishonest about some things (not infidelity - 'life' things) and it led to us breaking up. I couldn't come to terms with his lying by omission - it seemed like he threw away our relationship over nothing.
I was pretty unhappy for a while, not gonna lie. Went on a few dates, had a few Tinder flings, but nothing serious. Around summer 2015 is when things started to turn around and I felt I was in a good place. Happy with my job, happy with my body, happy with my social circle - just all-around happy and patiently waiting for
Jeśli ja bym miała wejść w stały związek z kimś, kto jest nieodpowiedzialny finansowo, wolałabym wcześniej o tym wiedzieć - przeszłam to, byłam z facetem, który nie tylko był patentowanym leniem, a pieniądze zarabiał od czasu do czasu -
Betabanknociarską zarazę trzeba tępić jak
Krzyżacy Turków ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
@prosiaczek: K---a, jaka metafora od "nie ma dużo szmalu".