Rząd bierze się za pornografię, zapowiada Morawiecki
Rządzący Polską już od kilku lat z dezaprobatą patrzą na wolny dostęp obywateli do pornografii z sieci. Co jakiś czas pojawiają się doniesienia o szukaniu sposobów na zakazanie dostępu do porno. Tweet premiera Mateusza Morawieckiego sugeruje, że tym razem wzięto się za temat na poważnie.
rail_man z- #
- #
- #
- 379
- Odpowiedz
Komentarze (379)
najlepsze
Patologia w internetach jest ceną jaką musimy ponieść jeśli chcemy mieć prawdziwą wolność słowa i wolny internet.
Zawsze, gdy jakikolwiek rząd zaczyna mówić o cenzurowaniu jakichkolwiek treści, od razu wiadomo o co tak naprawdę chodzi. Pod hasłem obrony moralności i psychiki małych, biednych dzieciątek można przepchnąć naprawdę wiele zanim ludzie zaczną protestować. Zwłaszcza w Polsce, gdzie ludzie pokornie
Niech sobie zmienia. Lepiej aby samotny przegryw walił do ekranu, niż napastował kobiety
@tomaseloelo: No właśnie są, dlatego bezpieczniej zająć się pornografią, LGBT itd.
Morawiś ma plan taki, ze mysli, ze jak odetnie seksy w necie, to sie wszyscy rzuca na seksy w realu i bedzie wiecej ludzi xD
ale po co , wystarczy puścić jakiś kanał info z obrad: seks grupowy: 1 pie***li, reszta ma orgazm:)
najgorsze jest to, że te różne zmiany które teraz wprowadzą będa już na dobre, bo z różnymi
@andrzejpetr: O to się nie martw, przed tą decyzją na pewno bardzo dokładnie przeanalizowali jej opłacalność. Pewnie wyszło, że w elektoracie młodych samotnych mężczyzn (głównych odbiorców porno) i tak nie mają dużego poparcia, więc nie warto na nich stawiać. Natomiast wzmocnią się tym wśród emerytów i rodzin z dziećmi.
Dziwna akcja ¯_(ツ)_/¯
A to przepraszam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
@raceman: Po prostu dawno nie było okazji na wprowadzenie "ostatecznej sprawiedliwości społecznej". Najwidoczniej od czasu do czasu wojna domowa jest potrzebna - żeby wyeliminować zbyt gorliwych wyznawców ideologii. A pozostałym przy życiu dać do myślenia.
30 lat względnej wolności powoli się kończy. Jeśli dobrzy ludzie śpią - to....