Ja uwielbiałem Aladyna. Może to tylko subiektywne odczucie, ale zawsze wydawało mi się, że był najbardziej kolorową, szczegółową, pełną akcji i klimatów fantasy, bajką.
Jak byłem mały to nagrywanym swoja Wilga (taki monofoniczny magnetofon highend ;) ) wszystkie czolowki z bajek przystawiajac go do jednego z głośników Tv. Jakosc straszna ale radość z nagrywania bezcenna ;)
Ale to są naprawdę świetne piosenki! Ojeej. Mimo, że Gumisie nie były moją ulubioną bajką, ale Andrzej Zaucha tak to kapitalnie zaśpiewał, że ciary przechodzą. Czekałam z niecierpliwością na Muminki. Wiem, że wielu chłopców ich nie lubiło, ale to była moja ulubiona bajka. Piosnka również super, cała na dwa głosy zaśpiewana przez Wiktora Zborowskiego. Ahh.
Szkoda tylko, że Jetsonowie po angielsku. Nie ma to jak stare "Synek Elroy, córka Judy, żona Jane!"
Komentarze (111)
najlepsze
Bardzo lubiłem też Beast Wars: http://www.youtube.com/watch?v=Ds7NBsHxBZE
Szkoda tylko, że Jetsonowie po angielsku. Nie ma to jak stare "Synek Elroy, córka Judy, żona Jane!"
Tez dla ciut starszych: http://www.youtube.com/watch?v=aoAN76vlESU
Muzyczka z tej bajki zgniezdzila mi sie gleboko w podswiadomosci.
Kubatre, pokaz co sie kiedys ogladalo:)
Probka:
http://www.dailymotion.pl/video/x8b1os_jacek-i-agatka-farby-malarza-fragm_shortfilms
Co do drugiej polskiej wersji Gumisiów (http://www.youtube.com/watch?v=vENXCSp7Bg0) to czy nie wydaje wam się, że wokal spóźnia się tak z 1/10 taktu? Dla porównania wersja angielska, gdzie jest "dobrze": http://www.youtube.com/watch?v=g2z8V2yL5P0