Fakt, często widzę w biedrze całkiem młode laski z małpeczką. Cokolwiek przykry widok, jak na taśmie jest małpeczka, jakaś sałatka bio oraz dorodna cukinia. I całkiem serio ten widok mnie bardzo przygnębił. A panna bynajmniej nie wyjątkowo szpetna, choć na miss też marne szanse. Naprawdę smutny widok.
@rambo122: Dajesz komuś 500zł, popada w alkoholizm, nie zajmuje się dzieckiem, odbieramy mu dziecko, nie dajemy już 500zł, ale utrzymujemy to dziecko sami, tego kogoś pakujemy do więzienia i też go utrzymujemy :)
Lata jezdzenia na knagowej karuzeli, najlepsze lata oddane przypadkowym fagasom, a lata leca i sie okazuje, ze nagle powaznego kandydata na rozjechana rozklapcioche brak. Prawda jest bolesna, wiec trzeba sie jakos znieczulic.
Ja codziennie z domu wychodzę i ani nie widzę pijanych ludzi, żadnej płci, ani w sklepach nie widzę żeby jakoś specjalnie kupowali alkohol, moi znajomi też piją tylko okazjonalnie. A wy w biedronkach widzicie pijane babki, kupujące wódkę i to w takim natężeniu, może mieszkacie w jakichś patologicznych dzielnicach? Nie przeczę temu, że spożycie alkoholu może być większe, ale to jeszcze nie świadczy o alkoholizmie. W artykule jest napisane, że według szacunków
@nogaodkrzesla jak to nie widziałeś? Przecież każda kupuje mocny alkohol, żeby jechać wskoczyć na czarnego bolca na boku, a potem oszukać męża i uciec z chadem i workiem pieniędzy.
@nogaodkrzesla wyjedź na wakacje czasem, bylem ostatnio w domkach, apartamenty, same drogie bryki, z e moje Modeo przy tym wyglądało jak auto jakiegoś robola, ale bez takich, rodziny z dziećmi i teraz po czym poznac co sie dzieje wieczorami? Otwieram kubel na segregowanie szklo by wrzuć butelkę po piwie i jakimś Kubusiu a tam pol kontenra butelek po winie, po 2 dniach pobytu
kobiety generalnie dużo łatwiej i szybciej się uzależniają od facetów od wszelakich używek. Dość często w różnych sklepach widuję kobiety, którę różne alko kupują i cyk od razu do torebki - znak rozpoznawczy kobiety z problemem alkoholowym.
No i też kolejna sprawa, winko przecież hehe spoko, i cyk buteleczka na wieczór, przecież to tylko wino, a jedna butla to jest co w deseń 200ml wódy
Komentarze (51)
najlepsze
Dość często w różnych sklepach widuję kobiety, którę różne alko kupują i cyk od razu do torebki - znak rozpoznawczy kobiety z problemem alkoholowym.
No i też kolejna sprawa, winko przecież hehe spoko, i cyk buteleczka na wieczór, przecież to tylko wino, a jedna butla to jest co w deseń 200ml wódy