Korea Północna. Dlaczego nikogo nie obchodzi ?
"Widziałem ciało kobiety, która nie żyła od kilku godzin. Miała zmiażdżona czaszkę i dziurę w brzuchu, w której kłębiły się robaki. Najgorsze było to, że ktoś wbił łopatę w jej krocze. Nie mogłem na to patrzeć" - tak wygląda opis codzienności w północnokoreańskim obozie koncentracyjnym.
drabikpany z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 68
Komentarze (68)
najlepsze
Ponieważ trzeba by dokonać zbrojnej interwencji - zważywszy na fakt jaką armią dysponuje KRLD nikt się tego nie podejmie. Poza tym, Korea Północna ma "dużego brata" w postaci Chin, z którymi nawet Stany nie będą zadzierały (chociaż relacje chińsko-koreańskie nie są już tak intensywne jak 15-20 lat temu)
wystrzelać betonowe kierownictwo kraju - bardzo prawdopodobne jest to, że Kim Dzong Il i Partia Pracy Korei to tylko marionetki w rękach armii a rzeczywistą władzę sprawuję generałowie i to ich trzeba się
Ludzie chcą zaprowadzania demokracji i pokoju, a jak USA się już ruszy to jest agresja judeamerykańskich imperialistów na niepodległy i suwerenny kraj (vide Somalia)
-.-
Widziałem kiedyś o tym film. Pomoc humanitarna żywi tylko i wyłącznie armię Korei Północnej. Może promil tej pomocy trafia do potrzebujących. Najgorsze w tym wszystkim jest to że cały ten system totalitarny utrzymuje się tylko i wyłącznie dzięki pomocy zachodu. Jakby zostawić ich samym sobie, to zapewne w ciągu roku nastąpiłby tam przewrót i byłoby po wszystkim.
Zawsze się znajdą ludzie którzy dadzą się
niby mały, ale może ukąsić
Każda wojna jest po to żeby zarobić, a Korea Pn faktycznie nie ma nic, co można by spieniężyć...
Co innego taki Irak, Afganistan:)
http://freekorea.us/camps
2.) Posiadanie broni masowego rażenia