Śmieciowy absurd: Mamy wykonywać pracę za innych (segregacja), za którą...
dodatkowo musimy płacić coraz więcej! Obowiązek pracy związany z segregacją odpadów wykonywany jest bezpłatnie przez nas samych. Owoce tej pracy trafiają do właścicieli lokalnych firm śmieciowych, którzy chcą coraz większych pieniędzy.
sailor_73 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 491
- Odpowiedz
Komentarze (491)
najlepsze
Zastanawialem sie jak wyglada kontrola tego, ale przeciez w Szwajcarii panuje inna mentalnosc. ( ͡° ʖ̯ ͡
Za pierwszym razem śmieciarze na nasze nieoficjalny worek ze śmieciami naklejają etykietę z ostrzeżeniem, że tego i tego dnia znaleziono w śmietniku worek nieopodatkowany i że następnym razem worek zostanie zabrany do inspekcji. Ten worek zwykle w dodatku rzucają nam niemal pod drzwi wejściowe tak, żeby wszyscy mieszkańcy mogli się dowiedzieć, że w ich budynku mieszka jakiś śmieciowy kryminalista. Następnym razem śmieciarze zabierają nieopodatkowany worek ze sobą dokładnie opisując, gdzie został znaleziony. Inkryminowany worek idzie do specjalnego miejsca przetwarzania śmieci, gdzie specjalnie wyszkolona ekipa szuka na Ciebie dowodów śmieciowy przestępco! Co to może być? Rachunki, notatki, pisma… Jest również drugi sposób znajdowania śmieciowych przestępców – szwajcarscy donosiciele, którzy po zauważeniu, że w ich budynku znajduje się taki jeden delikwent, mają wyjątkowo wyostrzone lornetki na każdego, kto się zbliża do śmietnika. Jakie są kary? Za pierwszy raz 500 chf, za recydywę 1000 chf, a za trzeci raz wezwanie do
ale nie mozna powiekszyc wiaty bo MPZP nie pozwala. bedzie za malo terenu zielonego jak sie wiata rozbuduje XD.
to sa wlasnie urzedasy
No i teraz my mamy segregować, a równocześnie pod naszymi oknami mamy takie widoki jak na załączonym zdjęciu. W okolicy