Pracownica banku ukradła z kont klientów 70 tysięcy
![Pracownica banku ukradła z kont klientów 70 tysięcy](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_nX36mLOVxycC1YhSh2noYmNVEPlbIMB7,w300h194.jpg)
Co najmniej 70 tys. zł ukradła z kont klientów pracownica jednego z banków, zatrzymana przez policjantów z Tychów. Mundurowi zaznaczają, że ostateczna kwota strat może być znacznie wyższa. Kobieta miała okradać posiadaczy rachunków od 2015 r.
- #
- #
- #
- 80
Komentarze (80)
najlepsze
Ale żeby dużo wymagać od przyszłych pracowników to też należy im godnie płacić a rzucają grosze i sądzą,że taka osoba się później nie skusi.
1. Robiła przelewy z kont klientów na swoje konto?
Przecież, żeby zrobić przelew jest wymagana zgoda klienta (podpis). Ok, mogła podrabiać. Ale gdzie? Przy innych pracownikach? Pod okiem kamer? Przecież centrala czasami weryfikuje monitoring z operacjami, które miały rzekomo miejsce w banku.
Przykład: Na monitoringu widać, że przez cały dzień w oddziale było 20 klientów, a
Dla przykladu podam blednie skonstruowane umowy na kredyty walutowe np w Getin banku bo to największa hiena na rynku. Zespół ktory je akceptował i wprowadzal na rynek narazil
Za wzięcie kredytu na cudzy dowód płaci poszkodowany, bo pracowników banku nie obowiązuje zetknięcie na twarz interesanta.
@Przemysluaw: To co napisałeś nie jest prawdą. Poszkodowany w tym wypadku jest bank, bo zgodnie z prawem pieniądze w banku są jego własnością. Można by było to inaczej rozpatrywać gdyby klienci mieli skrytkę bankowa w której sami by coś
@Przemysluaw: O sobie to wspominasz? To przykre. Przy okazji: wiesz co to słowo tak naprawdę znaczy?
@Przemysluaw: Jak ktoś wypłaca z banku pieniądze na oszukany dowód to oszukuje bank, nie ciebie. To nie są pieniądze twoje, ale banku.