Będzie nowy projekt. Zero promila w całej Unii Europejskiej
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_Zm46CQzkY8RyZRRYzuZIqnVXr5ChiGJn,w300h194.jpg)
W Unii Europejskiej nie ma jedności jeśli chodzi o limit alkoholu we krwi w organizmie, z którą można usiąść za kierownicą. W Polsce to 0,2 promila, w Niemczech 0,5 promila, w Anglii 0,8 promila. Teraz Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu (ETSC) chce to zmienić.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/HaHard_dheZPOdZGD,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 237
Komentarze (237)
najlepsze
@kapuczina_corki_somsiada: no nie. Jak Ci sie rozleje pod wycieraczką to bedziesz miał wynik w kosmos. Policjant każe Ci wyjść z auta i po 2ch okrążeniach wokół samochodu już jest 0.00.
Regulacje powinno się wprowadzać, jak występuje problem. Czy naprawdę ktoś uznał, że problem są ludzie, którzy mają 0,1 i jeżdżą? Są jakieś statystyki ilości wypadków ludzi z takim wynikiem? Jakieś dowody, że taka ilość wpływa na cokolwiek?
Nie sądzę. Problem jest wydumany i wygląda to na skok na kasę po prostu.
Jest tylko jeden mały, malutki problem. Alkomat to nie apteka, może wskazywać więcej niż 0, nawet gdy ktoś nie pił.
Bo zero czyli ile?
śladowe ilości każdej substancji są wszędzie - kwestia tylko metody pomiaru żeby wykryć jedną molekułę poszukiwanej substancji.
Poziom alkoholu we krwi zapewne też nigdy nie spada do zera, nawet jak ktoś nie pije alkoholu w czystej postaci.
Tak więc to zero to ile ma być? Mniej niż 0.1%%, mniej niż 0.01%%? Jeszcze mniej?
Do tego dochodzi obarczony największą
ale przecież 0.2 to nie jest "#!$%@? wujek z Podlasia", gdyby tak było to ludzie by łatwo nie wpadali na takich kontrolach
w moim zadupiu w południe przyjdziesz i musisz 15 minut czekać aż jakaś bagieta ruszy dupę i Ci otworzy (serio), już widzę dostępność alkomatu o 7 rano jak o 8 musisz być w robocie a o 7:20 masz jedyny autobus do
@Loutbox:
Dziś niby tak, ale jak wprowadzą dozwolone 0.0, to sam dołączysz do tych kierowców których dziś chcesz zwalczać, bo okaże się że po 2 piwach trzeźwieć musisz 2-3 dni a i tak 100% pewności nie masz czy nie jedziesz "naebany".
@knoor: I tu jest pies pogrzebany, bo o ile w Irlandii (gdzie mieszkam od kilkunastu lat) jazda spokojną drogą (nie w mieście, nie w "trudnych" lokacjach) w lokalnym limicie 0.5 promila nie wydaje się problemem, to w Polsce przy 0.1 jest to realne zwiększenie ryzyka. Jazda w centrach miasteczek 10-40 km/h ustępowanie i wpuszczanie też jest normą.
@sorek: No jak wszyscy lewą walą XDD
0,0 to bardzo rygorystyczne podejście