Nie chcieli wpuścić kota na pokład samolotu, bo był za gruby
Michaił Galin, właściciel kota Wiktora podróżował ze swoim pupilem samolotem z Rygi do Władywostoku. Podczas przesiadki w Moskwie natrafili na dość poważny problem. Pracownicy lotniska nie chcieli wpuścić zwierzęcia na pokład samolotu, ze względu na jego wagę. Następnego dnia oszukał ich.
travelove z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 16
- Odpowiedz
Komentarze (16)
najlepsze
@fabek: A tam, po prostu chłop nagina rzeczywistość do swoich potrzeb ¯\_(ツ)_/¯
Płacisz gruba kasę za bagaż a jednocześnie z tobą leci ktoś kto waży dwa razy tyle co ty u Twój bagaż za połowę ceny.
zeby nie bylo tez uwazam ze jak ktos mi sie wylewa na moje siedzenie to powinien kupic 2 bilety ale z
[Zeby nie było: nie popieram ani tuczenia kuta, ani łamania prawa w przypadku podróży lotniczych.]
(╯°□°)╯︵ ┻━┻
bagaz podreczny nie moze byc ciezszy niz 10kg-przepisy
czego nie rozumiesz?
nie chodzi o "przekroczenie ladownosci samolotu" tylko o to ze na pokladzie max to 10kg a ciezsze laduja w luku to jest banalnie proste