Napisze, jak wyglada to na parafiach, które znam. W toaletach bezdomni wyrywają wszystko, kradną mydło, uchwyty, ręczniki, dewastują toalety przeznaczone dla parafian. W domu katechetycznym oddają mocz, w kościele podobnie w kruchcie kościoła. Parafia co wtorek przygotowuje posiłki dla bezdomnych, co nie przeszkadza im dokonywać wciąż dewastacji. Wiec rozumiem postawę księży, którzy mieli być może przykre doświadczenia.
Komentarze (15)
najlepsze
JP na 100% ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
fajny artykuł taki nie zaobiektywny