Czyli Czechy były na poziomie 95% Hiszpanii w 1990 kiedy Polska była ponad 2x biedniejsza i dopiero kilka lat temu odrobiły straty, faktycznie jest się czym podniecać.
brawo Czechy, chociaż można się doszukać pewnej stagnacji - już 30 lat temu Czechy były blisko na 95% , w dodatku 2x lepiej niż Polska wtedy. Pewnie chodzi o to że mały kraj i silne związki gospodarcze z Niemcami
@Tolstoj-kot: przyjmuję że masz taką cechę - lubisz marudzić nad tym co zmarnowano :) zarówno marudzenie jak i marnowanie to bardzo pospolite cechy ludzkie w Czechach pewnie też
pomyśl co by było gdyby nigdy nikt nie zmarnował ani minuty w pracy - każdy byłby skupiony przez 8h na dostarczeniu super wyniku - wtedy byśmy prześcignęli Szwajcarię i kogo tam jeszcze.
Kiedy debile się nauczą, że pkb per cita nie oznacza do końca poziomu życia? Gwinea równikowa w afryca ma jedno z wyższych pkb na osobę a żyje się tam jak w innych krajach afryki.
Kiedy debile się nauczą, że pkb per cita nie oznacza do końca poziomu życia?
@PanDomestos: nie tylko nie "do końca", ale w ogóle związek jest bardzo luźny. Montownie/podwykonawcy albo producenci surowców mogą mieć duży "pekabe" a całą śmietankę spija i tak ten, kto wytwarza, posiada i sprzedaje produkt finalny oraz posiada "własność intelektualną". No, ale czymś trzeba podbudować ego.
Po pierwsze to MFW ma o wiele pełniejsze statystyki na temat gospodarki światowej niż dość ograniczone OECD. Po drugie, żadna Rumunia nie goni Polski xD Po trzecie: Czechom 30 lat zajęło przejście z 95% Hiszpanii na 100% i to nawet uzywając korzystniejszego dla nich OECD xD Dla odmiany Polska zrobiła wręcz dwukrotny skok.
Czyli Polska wykorzystala czas o wiele lepiej niż uwielbiane Czechy i Rumunia :)
@Poliorketes: Dlatego wspominam o udziale Niemiec w goapodarce obu państw - u nas zmniejszający sie, tam na granicy uzależnienia.
Nie wiem o jakiej branży korpo mówisz, bo te które tu są nie są tu przez ceny. Deloitte jest przez rozmiar kraju, Cap już teraz w Polsce placi więcej niż w Czechach a rośnie zatrudnienie. Tam gdsie piszesz pójdzie tylko podwykonawstwo z Indii .
Nie widac tego, ale mam rozwiazanie - zbrojeniowka, Skoda i mala ilosc mieszkancow. Czesi to albo straszni balaganiarze/niechluje, skoro bedac bogatszym krajem niz my, wygladaja jak Pl lat 90. Pisalem o tym wiele razy.
To jest kraj ponury i po wixokach za okien sadzac - biedny. Domy nawet nie maja startu do naszych, infrastruktura drogowa tez. Wzzedzie rurycieplownicze i latarnie z lat 70.
@michalsedziwoj: my tez jestesmy ambitni. Ja tam ogolnie w ten caly czeski cud nie wierze, za to widze co bylo, co jest i co bedzie w Polsce. Podoba mi sie to, pomimo staran ekip rzadzacych.
@darck: nie wiem, czy zadluzenie na glowe jest nieistotne. Duzy moze wiecej.
Mowie o m. In Pradze - bylem, nie polecam - domy tynkowane od jwdnej strony, kipisz, syf. Do tego drogo i niesmacznie - zeby nie bylo, jadalem w De, Fr czy Szwajcarii, ba, jadalem w Skandynawii w restauracjach i sie nie zawiodlem - jednakze 250 czy 270zl nie kupi smacznych knedlikow centrum Pragi. W Dreznie zjadlem lepsze za
Przy okazji widać jak dewastujący był komunizm dla kraju przed II wojną całkiem bogatego jakim były Czechy. Dużo mocnej zniszczona podczas wojny Polska ma obecnie 80 proc. PKB na głowę Czech. Przed wojną to było 67 proc.
@mibmib2: Sowieci przecież wywieźli ze śląska wszystko co nie było trwale i mocno przybite do ziemi, a i zdarzało się, że rozbierali całe fabryki. Potem ten przemysł i tak trzeba było kształtować, dobrze, że chociaż ten węgiel był.
Jako, że Czechy, Węgry i Słowacja to w dużej mierze fabryki niemieckich samochodów, co bardzo nabija PKB a ludzie niewiele z tego mają, patrzenie na średnią płacę jest moim zdaniem dużo lepszym pomysłem.
Komentarze (216)
najlepsze
Ale to my zrobiliśmy większy skok
zarówno marudzenie jak i marnowanie to bardzo pospolite cechy ludzkie
w Czechach pewnie też
pomyśl co by było gdyby nigdy nikt nie zmarnował ani minuty w pracy - każdy byłby skupiony przez 8h na dostarczeniu super wyniku - wtedy byśmy prześcignęli Szwajcarię i kogo tam jeszcze.
@PanDomestos: nie tylko nie "do końca", ale w ogóle związek jest bardzo luźny. Montownie/podwykonawcy albo producenci surowców mogą mieć duży "pekabe" a całą śmietankę spija i tak ten, kto wytwarza, posiada i sprzedaje produkt finalny oraz posiada "własność intelektualną". No, ale czymś trzeba podbudować ego.
@PanDomestos: niezła manipulacja, to jest PKB PPP per capita Gwinei. Ten kraj upada.
Nie no, to już przesada manipulacji. Zakop.
@Coundelbury: bo po wyjściu spod okupacji ZSRR, w 1989, meli 40% wyższe PKB per capita PPP od nas?
A Polska dogania Niemcy, co to ma być za opis?
@Lazyd: piszesz to tak jakby jedno i drugie to była oczywistość.
Po drugie, żadna Rumunia nie goni Polski xD
Po trzecie: Czechom 30 lat zajęło przejście z 95% Hiszpanii na 100% i to nawet uzywając korzystniejszego dla nich OECD xD Dla odmiany Polska zrobiła wręcz dwukrotny skok.
Czyli Polska wykorzystala czas o wiele lepiej niż uwielbiane Czechy i Rumunia :)
Nie wiem o jakiej branży korpo mówisz, bo te które tu są nie są tu przez ceny. Deloitte jest przez rozmiar kraju, Cap już teraz w Polsce placi więcej niż w Czechach a rośnie zatrudnienie. Tam gdsie piszesz pójdzie tylko podwykonawstwo z Indii .
To jest kraj ponury i po wixokach za okien sadzac - biedny. Domy nawet nie maja startu do naszych, infrastruktura drogowa tez. Wzzedzie rurycieplownicze i latarnie z lat 70.
Jedyne ladne tereny to te blisko granicy Pl czy
Mowie o m. In Pradze - bylem, nie polecam - domy tynkowane od jwdnej strony, kipisz, syf. Do tego drogo i niesmacznie - zeby nie bylo, jadalem w De, Fr czy Szwajcarii, ba, jadalem w Skandynawii w restauracjach i sie nie zawiodlem - jednakze 250 czy 270zl nie kupi smacznych knedlikow centrum Pragi. W Dreznie zjadlem lepsze za
Komentarz usunięty przez moderatora