W Polsce brakuje 68 tysięcy lekarzy. Powodem limity przyjęć na studia i...
Psychiatria dziecięca, hematologia dziecięca, onkologia, anestezjologia i urologia - lekarzy tych specjalności najbardziej brakuje dzisiaj w Polsce. W sumie, jak wylicza Naczelna Izba Lekarska, braki sięgają 68 tysięcy lekarzy. To najważniejsza przyczyna zamykania kolejnych oddziałów...
xandra z- #
- #
- #
- #
- 282
Komentarze (282)
najlepsze
Co z tego, że limity zwiększyli jak nie ma kasy na dalsze kształcenie podyplomowe (specjalizacje)?
Poza tym kto chce pracować w tym chorym systemie, gdzie zawalony jesteś robota, którą w cywilizowanych krajach robi personel niższy (na przykład dokumentacja).
Kto chce nadstawiać głowę i chodzić po sądach bo dyrekcja oszczędza na podstawowych badaniach?
Programy profilaktyczne typu
Lekarze nie dadzą się wydymac jakiemuś dyrektorowi, który zamiast zapłacić to zatrudnia ludzi do biura bo to jego znajomi.
Z pielęgniarkami też będzie słabo bo jest ich mało, a szpitale maja to gdzieś. Fizjoterapeuci to mogą sobie
@Qullion: Leżą, bo NFZ płaci za leżenie. Moją matkę chcieli położyć na 3 dni, żeby zrobić jej badanie słuchu, które prywatnie sobie zrobiła w kilkanaście minut. NFZ zdaje się płaci szpitalowi dopiero za pobyty powyżej 2 dni.
Bzdury.
Młodzi lekarze nie chcą wyjeżdżać z Polski i leczyć w innym kraju. Ale są do tego zmuszani, bo nie mają w Polsce perspektyw na dalsze kształcenie. Miejsc specjalizacyjnych jest mało i
PiS tu nie jest głównym winowajca tylko jednym z odpowiedzialnych.