@Yoyek5: Mam takich baranów (tak baranów i tyle) co upatrzyli sobie parking strzeżony na przeciwko mojego mieszkania. Budzą mnie i moje dzieci (Żony nie, żony to by bomba atomowa nie obudziła) codziennie od 4:30 do 5:00 a potem wracają grubo po 22 tak żebyśmy przypadkiem za szybko nie poszli spać. I nie wiem jakie duże mają siusiaki ale uwierzcie że w takich momentach to bym je im chętnie po******alał. Szczególnie kiedy
Jedziesz za pierdzacym #!$%@?, pqtrzysz gdzie mieszka. Kupujesz z 2 zlomy, byle chodzily, montujesz najglosniejszy tlumik i od 6 rano 2 ukraincow odkreca manetke w piatki swiatki i niedziele. Chcialbym zobaczyc reakcje
@PrawdziwyRealista: no właśnie tacy gówniani motocykliści wpływają negatywnie na jakość życia dlatego normalnym motocyklistom/ludziom zależy na eliminacji takich
Też mnie wkurzają tacy motocykliści. Wydechy pelne przeloty, hałasują jak rakiety a jeździć pajace tylko po prostej potrafią. Od McDonald's do KFC :p A jak zerkniesz na opony to paski tchórza po 5 cm :p Potem człowiek się zastanawia czy się przyznać że ma dwa ścigacze czy jednak nie.
I te ich tłumaczenia że mało torów, że wydech głośny aby kierowcy słyszeli, albo opony palą aby się lepiej asfaltu kleiła xd
bądź że nie ma zainstalowanego przeciwskrętu w swoim motocyklu, to najzwyczajniej w świecie wpisuję taką osobę na czarną listę w kontaktach i staram się unijać jak ognia. Jest dużo normalnych ludzi jeźdżących motocyklami.
@Kotniepies: Natomiast mnie mierżą ludzie, którzy ze swojego hobby robią kryterium oceny innych... Dziadek jeżdżący z żoną turystycznie, bezpiecznie (w miarę przepisowo), nie będzie kładł motocykla w co drugim zakręcie na publicznych drogach. Nie ma czegoś takiego jak
Siostra zawsze mowi, ze to jak konkurs na to, kto glosniej beknie albo pierdnie. A znajomy, bo kolega moim to on nie jest, ktory kiedys jezdzil tuningowanym samochodem (zanim zostal tata) powiedzial, ze to jest zajebiste uczucie, kiedy ludzie patrza sie na ciebie i ogladaja sie za twoim sachomodem, kiedy jedziesz. Co kto lubi...
to jest zajebiste uczucie, kiedy ludzie patrza sie na ciebie i ogladaja sie za twoim sachomodem,
@lewymike: Tak, ale tylko wtedy, jak jedziesz normalnie super wypasioną bryką, a nie pierdzącym gównem za którym ludzie oglądają się ze złością i stwierdzeniem, co za dekiel...
Nie jestem w stanie pojąć czemu żaden polityk się tym nie zajmuje. Ogromny elektorat do zdobycia, minimalny do straty. Na 10 000 #!$%@? przypada jeden debil na głośnym motorze.
@toczyski: Dokladnie. Za takie cos powinno byc z 50k grzywny + ograniczenie wolnosci. Grubo ale co tam. Niech zaloza normalne tlumiki a nie ludzi #!$%@?, dzieci budza w domach itd.
Świętem będzie dzień, gdy w końcu ukręcą bata na takich dzbanów. Hałasowanie to śmiecenie i ludzie, którzy jeżdżą takim hałaśliwym sprzętem powinni być traktowani tak samo jak ci, którzy wywalają śmieci na dziko.
@Warus: Aaaaa, ok, komuś wyje pies za ścianą, to niech inni jeżdżą po mieście pojazdami, które hałasują. Ma to sens. Ogólnie to też niech wszyscy śmiecą gdzie popadnie, bo przecież niektórzy śmiecą. A jak niektórzy, to niech wszyscy, sprawiedliwie ma być. Po to jest wolność.
Fascynujące jest to zamiłowanie do równania w dół. Gdyby tak ludzie mieli w sobie równie silny instynkt do równania w górę :)
@Warus: Nie jesteś w stanie zmienić wszystkiego na raz. Jeżeli stosowalibyśmy Twoje podejście, to niczego byśmy nie mogli zmienić w prawie, bo zawsze by się okazało, że dany przepis nie obejmuje wszystkich przypadków. Uważam, że pies ujadający za ścianą to problem, którego rozwiązanie powinno być możliwe za pomocą istniejących przepisów. Uważam też, że pojazdy niszczące otoczenie hałasem to problem, którego rozwiązanie powinno być możliwe za pomocą istniejących przepisów. Dwa różne problemy.
Komentarze (293)
najlepsze
źródło: comment_F3yDlONJwAi4TfVnQp1qwupwKSGCGM3k.jpg
Pobierzźródło: comment_QtbnKR6T7W9UwWeLStnarIF1g3Qrtde7.jpg
PobierzRaczej mniejszy.
I te ich tłumaczenia że mało torów, że wydech głośny aby kierowcy słyszeli, albo opony palą aby się lepiej asfaltu kleiła xd
@Kotniepies:
Natomiast mnie mierżą ludzie, którzy ze swojego hobby robią kryterium oceny innych...
Dziadek jeżdżący z żoną turystycznie, bezpiecznie (w miarę przepisowo), nie będzie kładł motocykla w co drugim zakręcie na publicznych drogach.
Nie ma czegoś takiego jak
@lewymike: Tak, ale tylko wtedy, jak jedziesz normalnie super wypasioną bryką, a nie pierdzącym gównem za którym ludzie oglądają się ze złością i stwierdzeniem, co za dekiel...
Fascynujące jest to zamiłowanie do równania w dół. Gdyby tak ludzie mieli w sobie równie silny instynkt do równania w górę :)
źródło: comment_6ZFGmqt9NxLAP2GhF76fdVH3jqaRAnXN.jpg
Pobierz