Starsza kobieta gotowała koty. Pracownica socjalna nie widziała w tym nic złego
87-letnia mieszkanka gminy Poniec z premedytacją gotowała koty, które służyły za pokarm dla innych zwierząt. Dodatkowo pracownica socjalna opiekująca się kobietą usprawiedliwiała to, wskazując na selekcję naturalną - jej zdaniem niczym nie różni się zakopanie żywcem małego kota od jego ugotowania.
Zenon_Zabawny z- #
- #
- #
- #
- 210
Komentarze (210)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@krzywy_odcinek: A babcia mi mówiła, że jej kot srał do cukiernicy, jak nikogo w domu nie było, tak więc...
Komentarz usunięty przez moderatora