"Rzeczpospolita": Rynek boi się frankowiczów
Wyrok unijnego Trybunału Sprawiedliwości może wpłynąć nie tylko na banki, ale też na tempo wzrostu PKB - pisze "Rzeczpospolita". Na masowych korzystnych dla klientów orzeczeniach sądów ucierpiałyby nie tylko same banki, które poniosłyby miliardowe straty, ale też polskie obligacje skarbowe i złoty
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 221
- Odpowiedz
Komentarze (221)
najlepsze
Przypominam,ze wszystkie panstwa w ktorych udzielano pozyczek frankowych juz dawno nakazaly oddac kase pozyczkobiorcom-Polska nadal nie.......wnioski?
Wiesz na czym polega różnica między inwestowaniem w akcje czy złoto, a kredytem frankowym? To, że gdy jesteś inwestorem, to jesteś świadomy istniejącego ryzyka.
Natomiast tu jesteś kredytobiorcą. W dodatku robionym w balona ponieważ:
1. „kredytobiorca” otrzymywał określoną kwotę w złotych stanowiącą (jakoby) równowartość iluś tam franków,
2. jednocześnie zobowiązywał się on do zapłaty w określonych ratach nieznanej w chwili zawarcia umowy kwoty w złotych, która była zależna od dwóch
Nb - mimo wszystko uważam, że przerzucenie całego kosztu na banki jest nie do końca fair:
- przeciętny dochód kredytobiorcy frankowego jest znacznie
http://old.pis.org.pl/article.php?id=4415