Poszedłem, bo różowy pasek nalegał. Że fajny trailer. Że z ciekawości chociaż. Że prosi. Ja na to, że nie, ni hu-hu, że to gówno, gniot i videomania (taki odpowiednik grafomanii). W każdym razie, bo seksy i w ogóle, poszliśmy na cholerną premierę. W połowie chciała wyjść. Dotarło do niej w końcu. Ale nie... powiedziałem, że kara musi być i ma teraz obowiązek wytrwać. Ja sobie
@dobrze-zbudowany-grubas: Też byłem bo moja mnie namówiła. Tego nawet nie można nazwać filmem, jak żyje 42 lata to tak żałosnego i nudnego gniota bez ładu i składu nie widziałem. To nie film, to jakiś skandal. Wszyscy wychodzący z kina mieli zdegustowane miny i wstydzili sie że wczymś takim wzieli udział.
Nie ważne że HIV czy rak. Ważne że sale kinowe znów wypełnione po brzegi. Czy każdy dres i półgłówek uważa kupno biletu na film Vegi za swój patriotyczny obowiązek?
Film przeciwko PIS, ale ostatnia scena podsumowuje, że cały ten sejm i to co w nim sie dzieje to jedne wielkie szambo. Partie ciagle walcza ze soba, zamiast zajmować sie sprawami polaków.
Nie wiem czego innego można się było spodziewać po zwiastunie? Jedyna śmieszna rzecz w kontekście tego filmu to zapowiedzi, że "zatrzęsie polską polityką". Zbiór memów i ci groteskowo wyglądający aktorzy poprzebierani za polityków. Przecież Grabowski z tymi soczewkami wygląda jak wyjęty z jakiegoś kabaretu. Ciekawi mnie tylko jak taki film wyglądałby w nieco poważniejszej konwencji i bazując na materiale Mietczyńskiego ten ostatni segment, bez memicznych podś#!$%@? i przedstawiony w nieco mroczniejszy sposób
Komentarze (343)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Poszedłem, bo różowy pasek nalegał. Że fajny trailer. Że z ciekawości chociaż. Że prosi.
Ja na to, że nie, ni hu-hu, że to gówno, gniot i videomania (taki odpowiednik grafomanii).
W każdym razie, bo seksy i w ogóle, poszliśmy na cholerną premierę.
W połowie chciała wyjść. Dotarło do niej w końcu.
Ale nie... powiedziałem, że kara musi być i ma teraz obowiązek wytrwać. Ja sobie
@HaSSaN: wiem, właśnie to napisałem :)