TVN tak w ogóle specjalizuje się w ośmieszaniu JKM-a i robienia z niego klauna. czego dowodem jest np ten film - http://www.youtube.com/watch?v=wHbdY6g8a7A do 1:04, już pomijam fakt przywołania kilkunastu krótkich wypowiedzi i wymieszaniu ich, ale ta muzyczka... mająca nam podświadomie przekazać, że nie mamy do czynienia z człowiekiem poważnym, tylko właśnie takim żartownisiem.
@Ronaldinho: tylko, ze JKM robi co moze zeby pomoc wszystkim w robieniu z siebie klauna - czego dowodem jest np. film ktory zlinkowales. Tak sie nie zachowuje powazny czlowiek, ktory chce zdobyc glosy wyborcow i dobrze wspolpracowac z mediami.
Sorry dziennikarze tez ludzie - sa lepsi, sa gorsi - ale jak taki dziennikarz na takie pytania dostaje takie odpowiedzi to trudno mu sie dziwic, ze nie staje sie fanem JKM.
@Ronaldinho: stary ale to sie trzeba zdecydowac - nie mozna zjesc ciasteczka i miec ciasteczka, nie mozna byc czesciowo w ciazy :)
ja nie kaze JKM zmieniac pogladow pod publike - jednak brakuje mu profesjonalizmu i opanowania w kampani... trzeba sie zdecydowac czy startuje w wyborach i zalezy mu na poparciu czy ma nas wszystkich w dupie, kampanie uwaza za glupote i jest obrazony na caly swiat... no sorry czemu taka
Pracowałem w TVN-ie (Zaczyna się jak: Alkoholikiem jestem od...). Praca szeregowego reportera/reserchera to koszmar. Przynajmniej dla osoby, która ma krztę zdrowego rozsądku, a Faktów nie traktuje jako prawdy objawionej. Podstawowa zasada to: "Nie wszystko, co ważne jest ciekawe, ale wszystko, co ciekawe jest ważne". Jak to wygląda w praktyce? Kilka przykładów Pracowałem w Łodzi przez kilka miesięcy na przełomie 2009/2010. Odbywał się wtedy wyjątkowy koncert Depeche Mode - dwa koncerty pod rząd,
@Boski_Szymon: Wierzę Ci co do słowa. Byłem kiedyś w TVN24 na wycieczce z warsztatów dziennikarskich UW - swoją drogą studio zaj$$iste - i gadaliśmy z Miecugowem, który TVN24 szefuje. Jasno i otwarcie powiedział, że pokazują to, co ciekawe, skandaliczne, że brakuje im np. Leppera, bo on mógł im zapełnić pół dnia swoimi wypowiedziami. Nie jest ważne to co ważne, ale to co się sprzeda. Miecugowowi wpadł też w oko jeden z
@mizer: Jednak nie dziwię się Miecugowowi dlatego bo to prywatna firma, a w każdej liczy się zysk. Nie oszukujmy się ale większość ludzi i nie tylko Polaków to ciemny motłoch lubiący takie pierdoły więc na takiej większość i się zarabia. Dobrej jakości telewizja musiałaby być państwowa i prowadzona przez mądre państwo chcące uczyć Polaków i zmieniać ich życie na lepsze, ale jak widać publiczną mieliśmy, jeszcze trochę mamy i dzięki takiemu
"Kandydat na prezydenta Warszawy, Janusz Korwin-Mikke, sfrustrowany najnowszym sondażem SMG/KRC dającym mu 2% poparcia, wyładował swoją frustrację na reporterze będącym na praktykach w TVN24"
@tulonr1: Jak to kogo ? Telewizję reżimową ! Przecież to skandal żeby dziennikarz pytał się kandydata na prezydenta jak będzie wyglądała jego kampania. Skąd Miki ma to wiedzieć ? Przecież on ma na głowie ważniejsze sprawy np. na jakich drzewach będzie wieszał socjalistów jak już przejmie władzę.
Trafił dzieciak do TVN24, nabrał kredyty na apartament i furę i ciach - mamy niewolnika. Dostaje zadanie - ośmiesz JKM więc robi co mu karzą , jak trzeba to nawet stanie na rękach i zaklaszcze.
20 % słów które JKM wypowiada jest niezrozumiała , wada wymowy , to wpływa na ogólny obraz, ludzie bardziej skupiają sie na tym jak mówi , a nie na tym co mówi , zjadanie wyrazów w jego wykonaniu jest irytujące
@kula863: walić wadę wymowy (btw. też mam i chciałbym usunąć), w jego wieku może być ciężko, poza tym wielu polityków tak ma. Ale, na Boga, niech się czasem zastanawia co mówi.
Wydaję się, że jedyną opcją, żeby w Polsce wygrał rząd prawdziwie liberalny jest zachowanie się jak partia populistyczna z PR-em konkurującym z PO, a następnie odsłonięcie swojej prawdziwej, liberalnej twarzy. Zachowując się tak 'partyzancko' jak JKM nie ma szans nic osiągnąć w polityce.
Miki po prostu nawet nie próbuje udawać że chodzi mu o wygranie wyborów, dlatego nie podlizuje się dziennikarzom i nie próbuje zdobywać nowego elektoratu. Miki to jest prosty biznesmen który przy okazji startowania w kolejnych wyborach chce się pokazać tu i ówdzie i trochę podbić sprzedaż gazetek, książek i felietonów z których się utrzymuje.
jaki jest sens tego materiału, skoro totalnie wyrwany z kontekstu nie mówi o tym, w czym rzecz. Po co takie pytania? Dlaczego takie odpowiedzi? Kto komu wlazł na dzień dobry na głowę? halo.
Ta intonacja młodego... Zostało wytłumaczone co i jak, a ten ciągnie dalej. Końcowa mina zawodu przykrywa jego osobisty sukces i zadowolenie - miał za zadanie zrobić z człowieka wariata. Często akcje takich ananasów przewijają się przez tv.
@odrealniony: ale przyznaj - że JKM mógłby trochę ogarniać gdzie ma jutro kampanię, a jak nie wie, to niech przynajmniej powie to innym tonem i doda "zaraz się dowiemy, proszę pójść do tego człowieka" albo "zaraz panu powiem, tylko się dopytam"
@sugr: Traktuje tak każdego kto ma inne zdanie niż on sam. Przejdź się na jeden z jego "wiecy" tych mniejszych gdzie można zadać pytanie i spróbuj mieć inne zdanie niż on to się o sobie parę ciekawych rzeczy dowiesz. Niestety niczym się nie różni od Kaczora.
Komentarze (68)
najlepsze
podczas wywiadu naszła go refleksja nad marnością życia- "(...)po co to wszystko?!...". :)
Sorry dziennikarze tez ludzie - sa lepsi, sa gorsi - ale jak taki dziennikarz na takie pytania dostaje takie odpowiedzi to trudno mu sie dziwic, ze nie staje sie fanem JKM.
Nawet
ja nie kaze JKM zmieniac pogladow pod publike - jednak brakuje mu profesjonalizmu i opanowania w kampani... trzeba sie zdecydowac czy startuje w wyborach i zalezy mu na poparciu czy ma nas wszystkich w dupie, kampanie uwaza za glupote i jest obrazony na caly swiat... no sorry czemu taka
było usłyszeć to dobrze że usłyszeliśmy wszyscy...
"Kandydat na prezydenta Warszawy, Janusz Korwin-Mikke, sfrustrowany najnowszym sondażem SMG/KRC dającym mu 2% poparcia, wyładował swoją frustrację na reporterze będącym na praktykach w TVN24"
kogo tak naprawdę kompromituje ten materiał?
Komentarz usunięty przez moderatora
JKM dokładnie to zrobił ;)
Coś w tym jest, jednak wolę kiedy Mikke się jąka jak mówi, niż kiedy Komorowski "bełkocze" podczas recytacji.
"A teraz prezentacja programu poszczególnych kandydatów. JKM: prosze skontaktowac sie z moim sztabem"
Nie mógł po prostu powiedziec ze prosze sie skontaktowac z moim sztabem i dac namiary?
Nie, to by bylo za proste, on musial sie powymądrzać i popieprzyć glupoty.
Jezeli on tak traktuje każdego to ja sie ciesze ze on nie pelni zadnej funkcji publicznej.